Film niezły, dobry do oglądania w weekend po pracy, ale to już było. Pamiętacie może "Alive: Dramat w Andach?
Sam miałem w czasach tego ostatniego jakieś 15 lat, w tej chwili mam 35 i dla mnie to był po prostu reeboot tamtego. Już nie pamiętam pierwowzoru, ale ten "nowy" przestałem oglądać w połowie. Mój mózg...
Czas na produkcji mija bardzo szybko, a to za sprawą ciekawie przedstawionych wydarzeń. Historia przejmująca, o sile przetrwania. Miałem jednak wrażenie, że miejscami niektóre szczegóły są pominięte lub tylko o nich się wspomina, inne są znacznie bardziej eksponowane. Całość w ogólnym odczuciu wypada bardzo dobrze -...
więcejBardzo dobre kino, film bardziej szczegółowy niż "Alive, dramat w Andach". Tutaj praktycznie dzień po dniu poznajemy losy sportowców, ich zmagania moralne aby przeżyć, imiona, nazwiska i wiek ofiar. Koniecznie trzeba zobaczyć - przejmujące kino.
Przyznam, że oglądając nie miałem pojęcia, że autorem muzyki jest ten sam kompozytor, który odpowiada za muzykę z serialu Lost, ale motywy z końcówki tego filmu uderzyły mnie podobieństwem. To było prawie identyczne i nagle patrzę - ten sam kompozytor. Oczywiście lekko zmodyfikował, ale jest to w sumie "autoplagiat"
Bardzo dobrze zrobiony film dla wszystkich. Jest i tragedia, dramat , pytania o moralnosc, etyke, solidarnosc, wspolnote .Filmowo nie bede sie silil na znajdowanie minusow. To historia ludzka jaka kazdy powinien poznac i odpowiedziec sobie na powyzsze pytania samemu.
Film kinowy. Mozna zobaczyc w...
Nie oglądałam innych wersji i też wczesniej nie słyszałam o tej katastrofie. Bardzo mnie film poruszył. Bardzo realistycznie pokazano moment wypadku. Na końcu plakalam jak dziecko (ale akurat ja często się wzruszam). Bardzo polecam!
świetny film, nie ma się czego doczepić, polecam naprawdę warto. Uwagę zwracają charaktery młodych ludzi-to było 1972 roku-wszyscy sobie pomagają i myślą o innych. W obecnych czasach jeden drugiego zepchnąłby aby tylko przeżyć a inni wpadliby w panikę, że nie ma wifi...
Mieliśmy już w tym temacie m. in. hollywódzką produkcję "Dramat w Andach". Czy wobec tego "Śnieżne Bractwo" to wyjęte z zamrażarki mięcho? I to takie przeterminowane? No bo przecież zamrożone się nie psuje (tak szybko)? W tym przypadku nic bardziej mylnego. Twórcy zafundowali nam świeżą dostawę. Najwyższą jakość...
Nikt tam nie wpadł na pomysł by ubrać czapkę podczas mrozów? Popalić przewody z samolotu i by ich znaleźli od razu. Ciekawe jak to naprawdę wyglądało...
Co prawda już kilka ekranizacji było ,ale film dobrze zrobiony .Nie mam zastrzeżeń ... Kto nie widział powinien obejrzeć ... Samo życie !
Wstrząsająca historia walki przetrwanie. Tym bardziej wstrząsająca , że prawdziwa . Świetny reżyser zrobił świetny film
Nie mogę przetrwać tego filmu. Oglądam go na 3 razy. Po trochu. Po pierwsze obrzydzalo mnie jedzenie tych ludzi. Jak zaczeli to wylaczylam. Po paru dniach chcialam dac druga szanse. Ale skad oni mieli tyle papierosów? Co scena to ktos jaral fajkę ... Niektore sceny fajne. Ale ogolnie nie czuje tej katastrofy