Jestem świeżo po seansie tego całkiem zacnego filmu i niezmiernie ubolewam nad
faktem, że FilmWebowi władcy nie dali mi możliwości ocenienia go.
Co do samego w sobie filmu muszę przyznać, że podchodziłem do niego bez jakichkolwiek
oczekiwań i wiedzy na jego temat i zostałem przyjemnie zaskoczony. Jest to kawał dobrej
europejskiej roboty, z wyśmienitą grą aktorską, przepięknymi zdjęciami i dobrą, opartą na
faktach historią. Wisienką na torcie jest rola Ruperta jako wulgarnego i bezpruderyjnego
Soldata, co jest dość miłą odmianą po Harrym Potterze.
zgodzę się, film jest niezły, u mnie ma 7, choć oczywiście można było zrobić go nieco lepiej, trwa ok. 1,5 h