Vincent (Franck Dubosc) z ogromnym zaangażowaniem przygotowuje świąteczną kolację, nie mogąc doczekać się dzieci i wnuków. Wszyscy go jednak wystawiają do wiatru! A to łachudry - tak sam twierdzi, gdy dowiaduje się o podróży córki na Mauritius. Nie chce ich spędzać tylko z żoną Beatrice (Emmanuelle Devos), więc zasłuchany w kościelne kazanie księdza skłania się do zrobienia dobrego uczynku i zaproszenia na Wigilię jakiejś starszej osoby. Postanawia sobie ją znaleźć w domu spokojnej starości, ale okazuje się, że to cięższe, niż adopcja dziecka! Wybór w końcu pada na uroczą Monique (Danièle Lebrun), tyle że kobieta pochłania whisky szklankami, subtelność pasuje jej, jak świni siodło i nalega, aby dołączyła do nich Jeanne (Danielle Fichaud), gburowata, była strażniczka więzienna.