Zleceniodawca: Netflix. Termin: na wczoraj.
Film nakręcony w celu wypchania biblioteki czymś świątecznym. Ograne schematy, zero humoru, brak chemii między postaciami do tego stopnia, że wątek miłosny mimo wszystko zaskakuje-co jest dosyć dziwne, gdyż od początku wiadomo, że się pojawi. Na dobicie drewniany Freddie Prinze Jr.
Dałem temu czemuś (bo filmem to wstyd nazwał) 1 , żebyście wy tego nie musieli oglądać, bo zmarnowałem półtorej godziny z mojego życia. Rozważam pozwanie netflixa o straty moralne