Ten film ma niewielu widzów, a szkoda, bo historia ciekawa. Fajne jest to, że fabuła zostawia pole do interpretacji. Gdzie oni tak naprawdę się znaleźli? Czym jest rzeka? Jaki jest morał całej tej szamotaniny?
Mi w oczy rzuciła się jedna rzecz - gdziekolwiek trafisz, zawsze przyjdą za Tobą tacy, którzy będą chcieli przejąc władzę i narzucić swój porządek (Neron jeszcze na plaży próbuje to zrobic).
Genialna jest tu scena rozprawy między Neronem a Valdemarem. Szybka walka pokazuje, że nawet, jeśli masz władzę i silna pozycję wśród poddanych, nagle może zjawić się ktoś, kto zajmie twoje miejsce.