trzyma klimat dwóch pierwszych części, troszkę brak świeżości ale chłopcy z Angel Beach wciąż są tak samo napaleni i bawią tak samo a Porky wciąż jest tak samo wredny jak był..:D fajny kawałek rozrywki i zabawy na rozluźniający wieczór..miło wrócić po jakimś czasie i przypomnieć te lata szalonej głupiutkiej młodości i seksualności w wydaniu amerykańskim ale jakże nam bliskim;)