Jako ciekawostkę podam (gdyby ktoś nie wiedział), że ten film i "Korkociąg" TW Piwowskiego jest stałym elementem "seansów uświadamiających" na terapiach odwykowych w tym kraju. Jak można się domyślić działa podobnie jak "Wszyscy jesteśmy Chrystusami" czy "Pod Mocnym Aniołem" tj. każdy marzy o tym żeby już stamtąd wyjść i się napić. "Jeszcze płynę ale kra nade mną zamarza". Pozdrawiam.