No co za pech! Film oglądałem lata temu, teraz sobie przypomniałem - i pamiętałem zakończenie!

Świetna gra z tradycją czarnego kryminału. Pełno tu naprawdę ekscytujących momentów i olśniewających zwrotów akcji. Do tego inteligentny humor - no i fenomenalna para aktorska. W "Żądle" Redford i Newman niejako zamienili się rolami w stosunku do "Butcha Cassidyego i Sundance Kida".
Otwarcie jednak przyznaję, że "Żądło" podobało mi się mniej od fenomenalnego westernu powstałego 4 lata wcześniej. Może dlatego, że w tym wypadku intryga rozkręca się dość powoli, a sama realizacja genialnego przekrętu nie zostawiła miejsca na nutę refleksji i zadumy, obecnych w poprzednim obrazie.
Tak, czy siak - film znakomity. I wielka szkoda, że nie powstał jeszcze jeden obraz Hill-Redford-Newman!...