W filmie uderzył mnie sposób zagrania postaci Eugenio – jego powolne ruchy, charakterystyczna intonacja i melancholijny spokój od razu skojarzyły mi się z Carlito Brigante z „Carlito’s Way”, zagranego przez Al Pacino.
Obaj bohaterowie emanują subtelną charyzmą, stoją jakby trochę z boku świata, a jednocześnie...