Dla każdego, kto wcześniej oglądał "Good by, Lenin", ten film będzie sporym rozczarowaniem. Jest to produkcja całkowicie niespełnionych oczekiwań, bo co jak co, ale po fińsko - estońskim tandemie można się było spodziewać sporo smaczków. Jak by nie patrzeć, to oba kraje mają bardzo bogate i raczej niezbyt pozytywne...