Meryl Streep...Fenomenalna...Co jeszcze może zagrać, żeby było lepsze...? Takimi rolami kończy się karierę...
Zgadzam się z tobą co do gry pani Streep, lecz filmowi dałem 5/10 bo był po prostu słaby. Wizerunek M.Thatcher zastał strasznie wypaczony.
...Jeśli Jesteś '72 (b.dobry rocznik:) z resztą)...Ja Wojny o Farklandy nie pamiętam właściwie wcale...A utemperowanie gróniczej braci w latach 80tych też tylko z migawek Dziennika TV:-)...To dopiero bylo wypaczone, bo bici byli robotnicy-górnicy ale, że to potężny ruch związkowy był...hmm jakoś umykało w przekazach z tamtych lat:-)