Przyzwoicie zrobiony, dobry film. Nie widzę w nim arcydzieła, ani żadnej rewelacji.
Meryl Streep według mojej oceny zagrała odpowiednio do swojej roli, według mnie nie
starcza to na oscara.
co do filmu, to zgadzam się jest to przyzwoite kino, fajnie poprowadzone, dużo inwersji czasowych, które nie zakłócają odbioru
jeżeli chodzi o oskara, Meryl jak to Meryl zagrała rewelacyjnie, pewnie oskara dostanie ale myśle, że do szczęścia on jej nie jest potrzebny ponieważ udowodniła że zasługuje na miano najwybitniejszej aktorki współczesnego kina
Nigdy nie patrzyłem na nią w ten sposób, jakoś nie przepadałem za nią- dziś jednak patrzę inaczej, jej dorobek artystyczny przemawia sam. Naprawdę zasługuję na uznanie i myślę, że już jest dawno zdobyła.
rozumię Cię, mi też zajęło trochę czasu aby docenić to co robi, to była po prostu kwestia czasu aż dojrzeję i zrozumię prawdziwe kino
a swoją drogą uważam, że oskar jako nagroda w pewnym momencie przestał być prestiżem a stał się nakręcającą się maszynką różnych rzeczy. mam nadzieję, że wiesz o co mi chodzi
Tak wiem, czasami jest dawany na siłę, czasami bo tak wypada- niekoniecznie z przesłanek- najlepszy. Ostatnio obejrzałem wiele filmów oskarowych, za kryterium wziąłem brakujące filmy w mojej kolekcji, które na przestrzeni 30 lat były najlepsze ze w danym roku:
Ludzie zwyczajni, Wożąc Panią Daisy itd z te brakujące filmy były dobre ale nie powalały mnie na kolana,poza Listą Schindlera, ale może po latach inaczej się je odbiera, będąc młodym chłopcem oglądałem Sprawę Kramerów, wryła mi się tak mocno w głowie przez tyle lat, więc przy okazji ja też odświeżyłem. I dziś mi się podoba ale wizja tego filmu z lat dziecięcych była głębsza. Może to tak jak z książkami-jak nie przeczytasz ich w danej chwili to potem już ich nie zrozumiesz.Pewnie nie dokładnie tak ale podobnie jest z filmem.
zgadzam się
także wracając do Meryl, jej wygrana czy przegrana w tegorocznych oskarach jest jak dla mnie malo ważna ponieważ jest na szczycie aktorskiego kunsztu i nikt jej tego nie odbierze
ps rola w żelaznej damie była świetna, ale miała lepsze np w wątpliwości ;p
W takim razie pierwsze co zrobię to obejrzę ten film ze względu na Ciebie.Może się przełamie do Meryl i poznam jej aktorski kunszt bliżej.
Obejrzałem!!!! Bardzo dziękuję, film wart Twoich opinii, cieszę się ze mogłem się z nim zapoznać:)Raz jeszcze dziękuję. Cóż chciałbym się zrewanżować i polecić mój ulubiony film, chyba, że już obejrzałeś CINEMA PARADISO.
pozdrawiam Cię
P.S. chciałem napisać bezpośrednią wiadomość i ...nie mogę- nie wiem dlaczego....
bardzo mi miło
nie widzialem tego filmu, obejrzę na pewno. skoro mowa o ulubionym filmie (jest ich wiele) to ja polecam La Strade Felliniego - ten film zmienił moje życie
również pozdrawiam