To już się stało tradycją, że jak czekam na film w nocy to szybko później zasypiam - "zmęczony zmarnowanym czasem".
Strasznie psychodeliczny (np. Daj jej robaka, poczuje się świetnie), ze strasznie biednymi liniami dialogowymi (szczególnie mądrościami kapitana Daxa) i bądź co bądź słabym scenariuszem. Film słabo wyreżyserowany z mizernymi zdjęciami.
Ocena: 3/10