Ja także zdecydowanie polecam, dla miłośników komedii z Sandlerem i kochających Aniston to jest coś w sam raz.

Właśnie przed chwilą skończyłem oglądać i muszę powiedzieć, że film mnie pozytywnie zaskoczył.
Można się pośmiać obsada też dobrze dobrana. Ogólnie na duży PLUS.
Film idealny na niedzielny wieczór.

Można się pośmiać, ale tak przez pierwsze 3/4 filmu. Gdyby nie obrzydliwie rozwlekła i sztampowa końcówka, oraz te żarty z gównem to było by bardzo fajnie. Tak jest po prostu... normalnie. Jak większość komedii romantycznych i ta zaczyna się świetnie, ironicznie, bezkompromisowo, z humorem i... im dalej, tym bardziej ckliwie i sztampowo. Gdyby z piętnaście minut wcześniej się film skończył, byłby o wiele lepszy.
No i oczywiście cycków nie pokazali...

A czy dużo jest w tej komedyi kloacznych "żartów" o g..., erekcjach, przedwczesnych wytryskach i włosach w intymnych częściach ciała? Bo nie wiem czy to w ogóle oglądać, a ja holyłuckich pseudo "komedii romantycznych" w ten deseń mam już powyżej uszu i oczu. Niech ktoś napisze. Bo jeżeli to coś na jakimś poziomie, to chętnie zobaczę.

Nie ma, ten jest chyba jedynym, ale nie mam 100% pewności bo akurat ten film oglądałem urywkami, jedynie ostatnie 20min udało mi się oglądnąć bez żadnych przerw.

No dobra, dzięki za odpowiedź, nawet mimo, że nie do końca pewną. Obejrzę:-)

Obejrzałem, było całkiem przyjemnie spędzić czas przy tym filmiku. Jeśli wszystkie komedie romantyczne Sandlera są tak subtelne, a nie wulgarne jak tego drugiego Żyda, Stillera, to ma on u mnie dużego plusa. Najbardziej uderzyła mnie dojrzałość tej dziewczynki pod względem aktorskim. Wyglądała tu jakby była wprost stworzona do aktorstwa - ta mimika, zachowanie, intonacja głosu - ona pod tym względem wyszła tu chyba najlepiej:-) Najładniejsza to tu oczywiście Aniston.