No więc tak...od czego by tu zacząć? Może od tego że Jennifer Aniston nie zagrała dawno w dobrej komedii. Nie wiem po prostu nie przekonał mnie ten film. Prawdą jest, że kilka scen jest naprawdę śmiesznych ale reszta jest no średnia niestety. Bardzo chciałam się pośmiać i uwielbiam Adama Sandler'a ale jakoś tak trochę im nie wyszło. Może i jest to dość przyjemny film do rodziny z dziećmi trochę starszymi nie maluchami no i wtedy może by się to udało, naprawdę jestem w kropce czy polecić czy nie bo sama nie wiem, może dla niewymagających fanów rodzinnych komedii?Myślę, że wtedy to byłby dobry wybór. A no i muszę przyznać, że Nicol Kidman pozytywnie mnie zaskoczyła. Bardzo interesująca rola jak dla niej.
no to albo masz problemy z głową albo z humorem. byłem na tym w kinie i wszyscy sikali, a ty drążysz temat i piszesz, że film cie nie przekonał. nie mówię, że masz śmiać się z tego, z czego wszyscy się śmieją, ale trocheę wyluzuj i nie graj dorosłej damy to może zaczniesz się śmiać na komediach.
Hmm jakie to dziwne, że wiesz z czego się śmieje a z czego nie mimo tego, że się nie znamy...szczególnie, że napisałam wyżej, że było kilka naprawdę śmiesznych scen co oznacza po prostu, że mi się ogółem film nie spodobał. Nie wszystkich śmieszy to samo także z komediami czasem ciężko trafić we wszystkie gusta. Ja wyrażałam swoją opinie tylko więc to Ty wyluzuj bo strasznie się spiąłeś...najwyraźniej nie wszyscy umieją czytać ze zrozumieniem.
Faktem jest jednak, że ocena na filmwebie świadczy o tym, że większości ludzi się spodobał - mnie również i jest to pierwsza od dawna komedia z Jennifer Aniston, która na prawdę mnie śmieszy:)
No to nie wiem co ze mną nie tak...może źle się na ten film nastawiłam albo co, ale jakoś nie potrafię sobie przypomnieć żadnego śmiesznego momentu. Wiesz jak to czasem po filmie sama myśl o jakieś głupkowatej akcji poprawia Ci humor? Nie wiem nie chce nikogo zrażać, może coś mi siadło na nosie i dlatego mi się nie spodobał.
Powiem wam tak - moze i ten film nie jest rewelacyjny - i wiadomo sa rozne gusta - ale wole taki film - z dobrymi aaktorami i fajnymi widokami niz jakis polski syf typu weekend, jak sie pozbyc celulitu czy milion dolarow , pozdro
Jak dla mnie nieporozumienie jakieś. Adam Sandler i Brooklyn Decker zagrali świetnie. Podobnie Swardson i te dzieciaki. A Aniston - parodia jakaś. Ani ladna, ani dobra aktorka. Liczylem na dobrą komedię, a się okazało, że to jakieś romansidło.
a mnie sie tam podobala i Aniston i komedia jako taka. Myslec za bardzo nie trzeba, ot, taki luzny film na wieczor. A z tym smiechem na komediach to roznie bywa, ale tym razem naprawde wesolo mi bylo ;)
Może bo gatunek tego filmu to komedia romantyczna? :) Mi Aniston też się podobala, myślę , że jest w miare dobrą aktorką nie wiem co ludzie od niej chcą :) Nicole Kidman i Adam Sandler również pozytywnie. Spokojnie polecam ten film .
Może po prostu nie zażyłaś przed seansem "purpurowych tabletek" czy też "przepysznych żółtych" ;)
Żartuję, po prostu każdy jest inny i każdy ma inne poczucie humoru (chwała komuś co potrafi rozśmieszyć większość jak ten film) ;) Do tego dodajmy, że to typowe amerykańskie kino (Sandler, Aniston, Kidman czy też Swardson (swoją drogą gra kolejny film razem z Sandlerem) - to nie są anonimowe nazwiska do tego humor nastawiony głównie na amerykańskiego widza) i dlatego rozumiem Cię bo za pewne jakbym oglądał ten film z typowym Amerykaninem mniej bym się śmiał co on ..
@Raphael_Sigurd zgadzam się w 100% - film nie jest arcydziełem i tak nikt poważny go nie nazwie .. a nasze komedie .. po 2002 roku "E-mc2" mogę niestety nic godnego sobie przypomnieć ..
A nie sorry jest jedna nasza produkcja, która ostatnio rozwaliła mnie na łopatki:
http://www.youtube.com/watch?v=QupzG_4RaAQ
Ja popieram autorkę tematu. Film mi się właściwe nie podobał, mało śmiesznych scen, cały czas tylko o seksie. Chociaż obsada była dobra.. ale niby troszkę można się pośmiać. Daję 1/10