Miasteczko przy granicy. Niedawno zamknięto jedyną lokalną linię kolejową.
Ostatni honorowy dróżnik miejscowej stacyjki na znak protestu popełnił samobójstwo. Halina, wdowa przyrzekła zmarłemu mężowi ochrzcić nieślubnego synka ich kilkunastoletniej córki. Iwonka zdaje się nie wiedzieć, kto jest ojcem jej dziecka - tajemnicze poczęcie tłumaczy stanem nieświadomości podczas ataku padaczki. Matka zmusza ją jednak do wskazania sprawcy. Mają niewiele czasu, by go znaleźć. Za kilka dni jest Boże Narodzenie, a właśnie na Święta chłopiec powinien być ochrzczony. Cały film to wędrówka obu kobiet w poszukiwaniu ojca dziecka. Iwonka co i rusz wskazuje kogoś innego...

Zima. Obrzeża dwupasmówki, po której pędzą tiry, zakamarki małego przygranicznego miasteczka, wymarłe torowiska po zamkniętej trakcji kolejowej - to trasa odbywanych dzień po dniu wędrówek matki (Katarzyna Figura) i córki (Natalia Rybicka). Mieszkają w małym kolejarskim domku przy torach i doglądają dziecka, które córka - piętnastoletnia dziewczyna - urodziła przed kilkoma miesiącami. Matka próbując ją zmusić do wyznania uparcie strzeżonej tajemnicy - kto jest ojcem - złożyła przy niej uroczystą przysięgę na grobie męża: ochrzci dziecko w święta, ale przedtem odnajdą ojca, aby nadać małemu jego imię. Zdeterminowana i "nierozgarnięta" córka kluczy naiwnie, wciągając matkę w coraz to nowe i coraz bardziej niebezpieczne poszukiwania, aż po zaskakujący finał.
Wędrówka obu kobiet w poszukiwaniu ojca dziecka, obfituje w zdarzenia drastyczne i gorzkie, ale też ciepłe, niosące otuchę. Przypominają one matce jej własne mroczne sekrety i skrywane lęki, córce zaś dają nadzieję i oczyszczenie.

Akcja filmu rozgrywa się w czasach współczesnych. Główną bohaterką jest Halina (Katarzyna Figura) - matka Iwonki (Natalia Rybicka). Jej mąż popełnił samobójstwo rzucając się pod pociąg. Halina musi ciężko pracować w miejscowym sklepiku, aby utrzymać swoją córkę. Iwona rodzi dziecko. Zdesperowana matka wyrusza wraz z córką na poszukiwania ojca. Złożyła przysięgę na grobie męża, że ochrzci dziecko do świąt Bożego Narodzenia. Musi się śpieszyć, bo święta za kilka dni.

Mąż Haliny kilka miesięcy wcześniej popełnił samobójstwo. Kiedy jej córka, 15-letnia Iwonka, dziewczyna nieco opóźniona w rozwoju, cierpiąca na padaczkę, rodzi synka. Halina obiecuje Wojtusiowi na grobie, że do Bożego Narodzenia odnajdzie ojca dziecka. Nie jest to jednak proste, gdyż Iwonka uparcie odmawia wskazania, kto jej "to zrobił".

Katarzyna Figura wciela się tu w rolę Haliny, kobiety pod presją. Nie dość, że jej mąż popełnił samobójstwo, to jeszcze nastoletnia, opóźniona umysłowo córka zaszła w ciążę. Poturbowana przez życie, ale niezmiennie zdeterminowana Halina obiera sobie cel: znajdzie ojca dziecka i urządzi chrzest jeszcze przed Bożym Narodzeniem. Bierze na ręce szczelnie zawinięte niemowlę i w towarzystwie córki rusza przez śnieg na poszukiwania. Matka Polka i Babcia Polka. Opuszczona przez wszystkich lwica. Kobieta-czołg. Zadanie okazuje się jednak niewiarygodnie trudne. Dziewczyna raz po raz wskazuje innego mężczyznę, milczy lub podaje różne wersje wydarzeń, chyba sama do końca nie wie, skąd wzięło się to dziecko. W tle rozciąga się Polska B, a może nawet Z: odcięta od świata miejscowość, gdzie żyją rogacze, alkoholicy, frustraci, gwałciciele, a także ludzie o dobrym sercu, niepozbawieni wad, ale gotowi do pomocy.