Średni i to bardzo, to jeden z tych filmów, który na reklamie zapowiada się na super widowisko. W trakcie seansu rozczarowanie. Nie mówię, że film jest tak zły, ze nie da się obejrzeć, w domu przed telewizorem owszem, ale iść na to do kino to porażka. 3/4 filmu chłopiec z tygrysem dryfują sobie w szalupie po oceanie.
A widziałeś "Ona"? Facet przez cały film albo siedzi, albo leży albo gapi się przez okno i gada do nieistniejącej osoby. Ja byłam na Życiu Pi w kinie ina 3D i bardzo mi się podobało, bo poprzez obrazy i barwy potrafił opowiadać o nastroju gł. bohatera. No i miał wiele innych zalet, ale ja to uznałam za swego rodzaju nowość.
Film jest bardzo kolorowy fakt, pewnie w kinie te kolory wyglądają jeszcze lepiej niż w tv 40 cali, tylko wg mnie jak w filmie występuje jedna osoba i przez większość czasu jest to samo miejsce akcji to po dłuższej chwili robi się mało ciekawie.
no to unikaj takich filmów jak Cast Away - poza światem, albo o innych rozbitkach, bądź ludziach skazanych na radzeniu sobie w drastycznych warunkach, kiedy są zdani sami na siebie. Dla mnie ten film był bardzo krzepiący duchowo. Ponadto masz możliwość interpretacji wielu motywów.