Muszę zgodzić się z opiniami, ze film ten to bardzo egzotyczna, ciekawa i przemyślana historia z morałem, którą ogląda się z zainteresowaniem i ekscytacją. Niemniej trochę szkoda, ze całość zrobiona została w troszeczkę zbyt "familijnym tonie" i z efektami specjalnymi rodem z początku lat 90-tych. Powiedzmy sobie szczerze - Oscar za efekty to jeszcze większy przekręt, niż nagroda dla Lawrence...W ciągu ostatnich lat grałem nawet w gry, w których był większy realizm, niż w tej produkcji i to główny powód, dla którego ten obraz nie można nazwać bardzo dobrym filmem. Niektóre sceny po prostu tak rażą sztucznością, że cały zapał oraz artyzm reżysera i autora zdjęć schodzą na plan dalszy...i to wielka szkoda. Mimo wszystko produkcja warta obejrzenia, podczas której możemy "zanurzyć się" w bajkową scenerię, ciekawą historię i artystyczne zdjęcia, które przynajmniej na pewien czas pozostaną w pamięci.
Polecam - słabe 7/10