PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=282892}

Życie Pi

Life of Pi
2012
7,1 153 tys. ocen
7,1 10 1 153252
6,5 62 krytyków
Życie Pi
powrót do forum filmu Życie Pi

Nieznośnie nudne sceny na morzu przeplatane kiczowatymi gadkami o Bogu. A szkoda, bo
zaczynało się ciekawie. Film dla trzynastolatków z oazy. Reszta wynudzi się na tym śmiertelnie.

ocenił(a) film na 7
katkanna

Po obejżeniu Twojego profilu nie dziwi mnie że Tobie nie podobał się ten film...

ocenił(a) film na 4
semar201

Nawet jak na profilu ma cos smiesznego, to z tym Pi szajsem ma racje, ckliwa pseudo patetyczna bajeczka z plastikowo kolroowa oprawa. Zaden oskar sie nie nalezal temu badziewiu.

ocenił(a) film na 3
black_bastard

krótko i dobrze powiedziane

ocenił(a) film na 4
black_bastard

dokładnie.

ocenił(a) film na 4
black_bastard

też tak sądze, nie wiem o co tyle hała(su) było

ocenił(a) film na 9
black_bastard

Do niektórych filmów trzeba dorosnoć a to jeszcze widac przed tobą ;)

ocenił(a) film na 4
Dybybcio

hahah ten glupi wywod to byl twoj szczyt mozliwosci w mysleniu? Film jest plastikowo glupi w swoim to niby przeslaniu o czym pisalem na innych tematach, poczytaj sobie. Skoro ty kupujesz to pseudo ckliwe gowno z natarczywym moralizatorstwem to chyba to ty musisz dojrzec a nie ja synku

ocenił(a) film na 8
katkanna

No jasne, bo przecież 'My little pony' jest dużo bardziej warte dziesiątki niż mądry film z przekazem ;)

ocenił(a) film na 9
katkanna

A mnie film właśnie się bardzo podobał. A zwłaszcza wątek o Bogu. Niesamowity jest dla mnie fakt, że Pi był jednocześnie Hindusem, Muzułmaninem, Żydem i Chrześcijaninem. Ja osobiście jestem katoliczką i nie wyobrażam sobie pogodzenia tych religii na raz, ale chyba jest to w jakimś stopniu możliwe. Myślę, że dzięki temu Pi był bardzo tolerancyjny i mądry. Cieszę się, że w filmie właśnie w ten sposób ukazano kwestie wiary. Poza tym zachwyca mnie ścieżka dźwiękowa i piękne krajobrazy, gra kolorów, barw. Może trochę bajkowo to wszystko przedstawiono, ale film ma przesłanie, a to najważniejsze :)

ocenił(a) film na 7
natii_18

Popieram to co napisałaś w 100 % :D
Może ten film im się nie podobał bo nie było wybuchów, lotów w kosmos i rozlewu hektolitrów krwi jak to jest w 'prawdziwym kinie' .

ocenił(a) film na 7
natii_18

Hindusem to on był z urodzenia, a wyznania Hinduistą.

ocenił(a) film na 9
Morfal

A racja, mój błąd. Często mi się to myli, więc dziękuję za poprawienie ;)

ocenił(a) film na 3
natii_18

... jestem Pastafarianinem i chcę żebyście też szanowali moją religię, i uczyli o niej dzieci w szkole, tak jak wiary katolickiej. A ten film i tak nie zmieni animozji pomiędzy religiami...

ocenił(a) film na 9
Arulek

Dobry żart tynfa wart, ale Twój niestety nie śmieszy ani trochę. Twoja pseudoreligia nie istnieje, to tylko prowokacja jak wiele innych, z którymi już się spotkałam nie raz. Wrażenia na mnie nie zrobiłeś....

ocenił(a) film na 4
natii_18

"Twoja pseudoreligia nie istnieje" uważaj na słowa moja Droga.

to sie każdej religii tyczy. czy jej istnienie argumentujesz setkami tysięcy otępiałych wiernych klepiących te same regułki i żyjące w takt narzuconych prawd ?
bo co? bo jest jeden jedyny bóg prawdziwy? uważaj na słowa dotyczące religii tutaj...bo może sie rozpętać burza !

ocenił(a) film na 9
Webb

Ja się burzy o kwestie religijne nie boję, bo wiele razy już w takich uczestniczyłam. A to, że Pastafarianizm czy jak to się zwie nazwałam pseudoreligią to absolutna prawda. Jak nawet można porównywac coś takiego do Islamu, Chrześcijaństwa, Judaizmu czy Hinduizmu. No ludzie! Ja chcę tylko zwrócić uwagę na fakt, że nie można stawiać ich na równi. Niech sobie istnieją, mnie nie przeszkadzają, ale na Boga (nieważne czy to Bóg katolików, muzułmanów itd.) trochę racjonalnego myślenia.

natii_18

Racjonalne myślenie mówi mi, że Boga jeszcze nie widziałam, ale za to spaghetti z kulkami mięsnymi to a juści, nawet jadłam.

ocenił(a) film na 9
emo_waitress

Nie mam pytań, więc wolę nie wdawać się w dalszą dyskusję o niczym, bo z góry wiem, że stracę tylko niepotrzebnie czas, a czas to pieniądz. Smacznego spaghetti, ja też je lubię, ale nie czczę, bo nie samym chlebem człowiek żyje.

natii_18

Najlepiej strzelić focha, kiedy ktoś złapie cię za luki w twoim rozumowaniu, prawda?

Najpierw piszesz, że jaka to nie jesteś skubana, weteranka wojen religijnych, z wysokości swojej jedynej słusznej wiary oceniająca innych i wydająca wyroki.
No to się nie dziw, że ktoś się poczuje sprowokowany.

ocenił(a) film na 9
emo_waitress

Ja nikogo nie prowokowałam, to po pierwsze. Nie mam pojęcia, gdzie Ty widzisz w mojej wypowiedzi prowokację. Piszę prawdę, a jak się ona nie podoba, to trudno. Zazwyczaj tak właśnie bywa, że prawda w oczy kole. Po drugie nie strzelam focha, niby po co. Po prostu dobrze wiem, że dyskusja na ten temat nie ma żadnego, ale to żadnego sensu, więc po co to ciągnąć. To jakaś paranoja. Nie chce mi się wierzyć w to, co czytam. Co za świat. Po trzecie trochę szacunku, nie przypominam sobie, abym wcześniej zwracała się w podobny sposób do Ciebie. Nigdy nie się nie wywyższam ze swoją wiarą, nie wydaję wyroków, a Ty jesteś akurat ostatnią osobą, która może o mnie cokolwiek powiedzieć na ten temat. Nie znasz mnie, ja nie znam Ciebie.

natii_18

"Piszę prawdę, a jak się ona nie podoba, to trudno. Zazwyczaj tak właśnie bywa, że prawda w oczy kole."
właśnie tego typu wypowiedzi są prowokacyjne. Uprzejmie cię informuję, że nie masz monopolu na prawdę. MOŻESZ mieć rację w tym co piszesz, ale nie MUSISZ. Natomiast autorytatywne stwierdzenie, że MASZ, jest zwyczajnie aroganckie.

ocenił(a) film na 9
emo_waitress

Ciekawe czy moja rodzina i przyjaciele sądzą o mnie to samo, co Ty. Znowu mnie oceniasz. No trudno...

ocenił(a) film na 9
natii_18

Jak dla mnie religii w szkole być nie powinno, ja wierze w Boga ale rozumiem ze nie każdy musi w Niego wierzyć i uszanujmy to że są na tym świecie inne wiary niż katolickie i jest ich coraz więcej.
Ja np. nie chciałbym aby mojemu dziecku w przedszkolu jakiś księżulek nawijał o piekle diable i o rodzinie. Ps. dla mnie film mega!!!

natii_18

Z reguły to ateiści gadają od rzeczy, natomiast Ty przekroczyłaś wszystko nie potrafiąc zrozumieć nawet jednego posta napisanego przez tego typka. Do książek proponuje, jeszcze masz czas -> może rażące braki inteligencji i logicznego rozumowania nadrobisz odrobiną wiedzy.
tak tłumacząc Ci na proste słowa to co chciał powiedzieć Ci emo_waitress :
"wiara wyklucza się ze słowem prawda" - i nie widzę tutaj żadnego "oceniania", natomiast w moim wywodzie i owszem.
pozdrawiam

ocenił(a) film na 9
Todorov

"Dziękuję" Ci za wystawienie mi tak "wspaniałej " noty. Wszyscy jesteście "przemili", "przeuprzejmi" i oczywiście wiecie najlepiej czego mi brakuje. Przede wszystkim logiki i inteligencji. Aż strach pomyśleć, co jeszcze macie w zanadrzu. Tak naprawdę temat tylko dzięki Wam kręci się teraz wokół mnie i mojej osoby, którą przedstawiacie w takim świetle. Gratuluję.

natii_18

Po prostu przeraża mnie we współczesnym świecie zanik rozumienia tekstu pisanego. Neguje to możliwość jakiejkolwiek dyskusji na wszelki temat (no może z wyjątkiem "jaka jest pogoda" czy "który polityk jest najprzystojniejszy"). Niestety takie dyskusje przejmują coraz to większy procent całkości :/ boli mnie również to, że zamiast godnie bronić wiary, ośmieszasz ją.

ocenił(a) film na 3
natii_18

"czas to pieniądz", "nie samym chlebem człowiek żyje". Moja droga, jeśli już łapiesz się za używanie metafor, dopilnuj przynajmniej żeby miały jakiś sens w kontekście tego co piszesz.

emo_waitress

Twojego mózgu też nie widziałam więc nie stwierdze że masz mózg ...

Glimmer_2

Ja tak samo nie widziałam twojego. Ale zakładam, ZAKŁADAM, że skoro opanowałaś język, pisanie, obsługę komputera, potrafisz przełożyć swoją myśl na słowa, to oznacza, że go masz. Nie będę przywoływać faktu, że najzwyczajniej żyjesz świadomie, co oznacza, że masz mózg, bo to jest chyba oczywiste.
Poza tym, jestem pewna, że po rozcięciu twojej czaszki, mózg tam będzie.

Wpis został zablokowany z uwagi na jego niezgodność z regulaminem
ocenił(a) film na 4
natii_18

Nie czytalem dalej dykskusji, raczej nic nie komentuje na fb.. W sumie to raczej juz nic nie ma sensu dzisiaj komentowac bo zadna dyskusja do niczego nie prowadzi aczkolwiek jedno mnie dziwi - co czyni 'twoja' religie prawdziwa ? Bo piszesz ze jakas tam byla czy jest 'pseudo'. Smieszne troche :)

ocenił(a) film na 10
natii_18

Tak dobrej oprawy audiowizualnej jeszcze nie widziałem. Coś wspaniałego. To jakby historia Hioba na oceanie okraszona niesamowitymi efektami. Po obejrzeniu jak zwykle oceniam film i co widzę na filmwebie?? Jak zwykle przepychanki słowne jeżeli chodzi o religię czy wiarę w Boga. Niewierzący są oburzeni, że się jeszcze o Bogu wspomina skoro go nikt nie widział. Nie tacy jak wy próbowali wyplenić wiarę, a mimo to nadal ludzie wierzą. Całkowicie zgadzam się z Natii

ocenił(a) film na 9
slavemaster3

Dziękuję Ci za poparcie mojego stanowiska :). I powiem Ci jeszcze, że porównanie do Hioba to strzał w dziesiatkę. Bardzo mi się to podoba. Ciekawa perspektywa :). Oczywiście subiektywnie rzecz ujmując, bo nie wszyscy muszą to tak odczytywać :).

ocenił(a) film na 3
natii_18

Natii_18, tak się składa, że to Ty jesteś prowokatorką. Wejdź na luz, otwórz się na świat, pogódź się z tym, że ludzie wierzą w to co chcą. A, no i polecam potrenować logiczne budowanie wypowiedzi, bo z tym masz problemy. Argumenty w stylu: "nie znasz mnie" oraz "no to tak" ssą.

ocenił(a) film na 9
vielka_stopa

Kolejna osoba próbuje mnie oceniać i ukazywać mnie w jak najgorszym świetle. Ja się staram być miła, uprzejma, ale widzę, że na darmo. Wierzcie sobie w co chcecie, przecież nie zabronię. Tu nawet nie chodzi o kwiestię pogodzenia się, a uświadomienia pewnych spraw, ale wiem, że na próżno. Nie dotrze. Cóż, ciężko być w dzisiejszym świecie konserwatystą i wyrażać własne poglądy czy nazywać rzeczy po imieniu. "Postępowi" wiedzą więcej i lepiej.

ocenił(a) film na 3
natii_18

Nie oceniam Twojej osobowości, nie wątpię w to, że masz miłe usposobienie. Ale co to ma do rzeczy?
Nie rozumiem dlaczego odbierasz dyskusję na tym forum jako atak na Twoją religijność. Co do religii faktem jest, że jedni mówią, że pewno boga nie ma, a drudzy mówią, że jest. Nie ma co się nad tym rozwodzić. Mi chodziło raczej o to, że Twoja argumentacja w tej dyskusji jest po prostu słaba.

ocenił(a) film na 9
vielka_stopa

A ja mówię, że Pastafarianizm nie jet religią. Nie można tego zaliczać do religii, no ludzie. Czy to tak trudno pojąć??? To jest wymysł współczesnego konsumpcyjnego społeczeństwa i nie ma nic, ale to nic wspólnego z prawdziwymi religiami i ich dogmatami. Można co najwyżej określić go mianem PARODII. I o to mi chodzi, aby nie zrównywać wielkich religii świata (jakie by one nie były) z tym czymś, bo ktoś wcześniej odpowiadając na mój post wyraźnie to robi. Niestety żadne z Was nie jest najwidoczniej w stanie mnie zrozumieć, więc próbujecie mi wmówić, że jestem weteranką wojen religijnych i z góry zakładam swoją wyższość nad innymi, arogancka, nie buduję logicznych wypowiedzi i nie mają sensu (nie mam pojęcia, w których miejscach są one nielogiczne, trzeba też czytać między wierszami, nie zawsze piszę coś wprost) itp. Nie napisałam, że atakujecie moją religijność czy religię, bo tego nie robicie, ale stosując takie określenia nie dziwcie się, że wyczuwam Wasz negatywny stosunek DO MNIE SAMEJ.

natii_18

Ależ natii, jesteś oceniana po swoich wypowiedziach, jeżeli jesteś inna jak mówisz, to czy to oznacza rozdwojenie jaźni? Jesteś inna w realu, a tu kogoś udajesz?
Piszesz "Ja się burzy o kwestie religijne nie boję, bo wiele razy już w takich uczestniczyłam" a potem "próbujecie mi wmówić, że jestem weteranką wojen religijnych".
Zaprzeczasz sama sobie!
Piszesz "próbujecie mi wmówić, że {...} z góry zakładam swoją wyższość nad innymi, arogancka" ale generalnie całe twoje wypowiedzi są pełne twojego przeświadczenia o twojej wyższości, typu nie chce mi się z wami dyskutować, bo i tak "Nie dotrze", "Cóż, ciężko być w dzisiejszym świecie konserwatystą i wyrażać własne poglądy czy nazywać rzeczy po imieniu. "Postępowi" wiedzą więcej i lepiej." - przeczytaj sobie to zdanie i zobacz, jak aroganckie i dziecinne jest to stwierdzenie. Zbuntowane nastolatki tak mówią o swoich rodzicach :D

Masz prawo być wierząca konserwatystką, tak jak inni mają prawo być postępowymi pastafarianami :) I to jest piękne! Po co to niszczyć?

ocenił(a) film na 9
emo_waitress

Oprócz pierwszej części (bo znowu mnie źle zrozumiano, odczytano, nie wiem jak to nazwać), z ostatnim zdaniem się zgadzam. Wierzcie w co chcecie, nawet w UFO, ale nie twórzcie z tego religii, bo to bluźnierstwo.

ocenił(a) film na 8
natii_18

No nie mogę po prostu... Wczoraj miałem okazję oglądać ten film i uznałem że warto dołączyć go do swoich ulubionych. tak tutaj trafiłem i czytam sobie tę małą wojnę pomiędzy Tobą a "światem". Jeżeli tak jak sama piszesz uczestniczyłaś już w podobnych dyskusjach to powinnaś wiedzieć iż religię, każdy może mieć swoją, może wierzyć tak jak napisałaś w UFO, potwora z makaronu, czy nawet w krasnale, ma prawo swą wiarę praktykować sam bądź we wspólnocie i nic ci do tego. A bluźnierstwo jest wtedy gdy ktoś czyjąś wiarę (nawet i w krasnoludki) obraża, naśmiewa się z niej itp. Więc nie myl pojęć, bo jeśli ktoś wierzy w ET, spaghettipotworya/y to nie bluźni, tylko wyraża swój światopogląd. A Ty moja droga się coraz bardziej w tej dyskusji pogrążasz, Aurek (trol) Cię sprowokował, łyknęłaś to i drążysz ten temat, zupełnie gubiąc się w tym co piszesz...

slavemaster3

Mylisz się, odwiedzam ten temat od stycznie, były tu już ciężkie boje zwolenników i przeciwników filmu, trochę naparzanek wierzących i niewierzących, ale po raz pierwszy ktoś wyskoczył z hasłem, że czyjąś religię pseudo i nie dorównującą innym.
To jest bardzo niegrzeczne i muszę zaprotestować.

PS. Poczytaj sobie tematy, wbrew pozorom nie ma tu religijnych nawalanek ;)

ocenił(a) film na 7
katkanna

Miasteczko South Park tam dopiero są dialogi

katkanna

Nie wiem czemu akurat o boga się pokłóciliście. To nie jest główny wątek tego filmu. Wyciągacie, że komentujący lubi takie czy inne dziwne produkcje i to jakoby miało świadczyć, że jego opinia o "Life of Pi" jest g... warta. Jedno z drugim nie ma nic wspólnego. Moim zdaniem "Life of PI" to film dla dzieci lat 7-15 (góra), banalna (subiektywnie można to określić słowem "nudna") historia chłopaka który płynie statkiem, statek tonie, chłopak toczy walkę o przetrwanie w dziwnych okolicznościach (tygrys) i cudem przeżywa. Film jakich setki, niczym się nie wyróżnia, efekty specjalne bardzo dobre ale jednak standard na dzisiejsze czasy wiec o co tyle szumu. Ot taki filmik do obejrzenia ale nic więcej. To moja opinia, nie rozumiem jak można się tym filmem zachwycać ale akceptuję to do kudaka.

ocenił(a) film na 9
kolozeroza

Pozdro jak myślisz że to filmy o ładnym tygrysku i chłopcu w szalupie, najpierw zrozum film potem sie wypowiadaj proszę.

ocenił(a) film na 7
kolozeroza

Obejrzałeś film do końca? A może przeczytałeś książkę? Nie było żadnego tygrysa, jest on alegorią ciemnej strony osobowości Pi. Obejrzyj film jeszcze raz za dziesięć lat, może zrozumiesz...

wshj

O rany, obejrzałem do końca, wiem że nie było tygrysa.. niczym "Dzuma" Camusa, niby pisał o epidemii ale myślał o wojnie.. W "PI" jak rozumiem bohater przeżył piekło na ziemi tyle że na morzu i jego umysł wyprodukował historię o tygrysie żeby uciec od rzeczywistości. Ok, zgadzam się, że w książce być może temat chwytał, książki w ogóle są nie do zastąpienia i nie ma takiego filmu który by był lepszy od powieści, która była jego podstawą. Zgoda. Kończąc, książki nie czytałem, film mnie znużył (nie znudził) i choć podobał mi się to po japońsku "jakotako"..