Fajnie sie ogląda,bo sporo bajkowych zdjęc i chyba tym się film broni.
To pierwsza warstwa filmu dla której zabrałam do kina moje córki 7 i 11 lat, ale film ma wiele warstw. To kino dla dorosłego odbiorcy. Budzi emocje, rodzi pytania, a część z nich pozostawia bez odpowiedzi. Obejrzyj jeszcze raz :)
A Może podeszłaś do tego filmu zbyt filozoficznie? W dialogach,czy monologach nic ciekawego nie dostrzegłam.W sumie dośc banalne teksty.Wzruszający moment zdania wypowiedzianego prze Pi...o tym,jak dzięki nauce,którą przekazał mu ojciec udało mu się przetrwac.Jeśli chodzi o emocje...to zawsze w filmach ,gdzie człowiek ma bezpośredni kontakt ze zwierzęciem są one.Można by sie rozwodzic na tym filmem bez końca i ile odbiorców tyle subiektywnych ocen.To bajka bez wyjaśnienia...czy to wszystko było fantazją chłopca,czy przeniesieniem postaci ludzi... w zwierzęta? Chyba nawet nie jest to ważne...ważne jest,że chłopiec przetrwał i żyje dzięki mądrości ojca i dzięki wierze w pomoc bogów.