Chyba mnie skręci i pokręci do czasu premiery, już mnie nogi swędzą żeby pójść do kina. Muszę przyznać że dawno z takim oczekiwaniem nie wyglądałem premiery. A wy?
Powiedziałaś tylko tyle: "Nuuudny", a oceniłaś na 7/10, czyli DOBRY. No nic, jak zobaczyłem ocenę zmierzchu, to wszystko stało się jasne xD
@supnopl - Czekam od pierwszej wzmianki o ekranizacji, książka zawirowała moim życiem, także nie mogę czekać ani przesunięcia premiery dnia dłużej ;P
Tyle dobrych opini na temat książki się nasłuchałem zewsząd, że chyba sobie sprezentuję na nowy rok :)
no to widocznie 7/10 to za duzo ode mnie. A co ma do tego ocena zmierzchu? Obejrzysz film to sam sie przekonasz.
Ekhem, panie GEEFUX. A propo "Zmierzchu" się nie wypowiadaj, bo sam nie jesteś autorytetem, żeby krytykować innych za jego ocenę.
Ksiazki nie przczytalam, ale po obejrzeniu tego filmu moze to zrobie. Film to jedna wielka klapa, swierdzilam ze jest nudny bo nigdy na filmie nie zasnelam a na tym odlecialam.. Ten film pokazuje caly czas to samo..
Hehe, to naprawdę musisz przeczytać książkę :) Ale uważaj, bo w książce też wszystko się dzieje w jednej łódce przez kilkaset dni...Ale to nie o to tu chodzi :P Polecam
"Ten film pokazuje cały czas to samo" przyznam że oglądałem wiele fimów gzie akcja była rozgrywana w jednym miejscu, a i tak przykuły mnie do fotela i oglądałem z zapartym tchem (SUNSET LIMITED, POGRZEBANY, 12 GNIEWNYCH LUDZI, CZŁOWIEK Z ZIEMI itd.). Dla mnie w filmie najważniejsza jest fabuła, a miesce rozgrywanej akcji czy muzyka to tylko dodatki, które mogą sprawić że film jest jeszcze lepszy .
myślę, że dużo lepiej przeczytać książkę przed seansem a nie dopiero po :) moim zdaniem to pozycja obowiązkowa, fenomenalna lektura! mam nadzieję, że film będzie podobny! :)
Pewnie masz rację, ale co Ty na to:
film mi się bardzo spodoba !
a potam książka jeszcze bardziej :D
tym samym eliminuję rozczarowanie jak u niektórych ;)
oczywiście, można i w ten sposób ;))
już nie mogę się doczekać! trailer oglądałam z kilkanaście razy..
Wczoraj obejrzałem film. Książki nie czytałem, jednakże obraz ten wyświetlony na dużym ekranie godny jest oceny bardzo dobrej. Powala artystycznym przekazem i swoim niebanalnym przesłaniem, które każdy odczyta według własnych upodobań ( o ile wysili się na jego odszukanie - nie powinno być z tym jednak kłopotu). Wrażenia wizualne momentami zawierają dech, zwłaszcza w wersji 3D a ewidentne "przerysowanie" obrazu wydaje się być celowym zamierzeniem reżysera, przynoszącym widza wgłąb tej surrealistycznej opowieści. Film podobał się całej rodzinie, choć każdy z nas odebrał go inaczej...i to chyba powinno przekonać do jego obejrzenia.