Potem Pi musiał razem z Richardem Parkerem podróżować przez wody... Próbował go wytresować, co mu się niezbyt udało. Później dotarli do takiej wyspy, która ''zabijała'' w nocy i rano znów ruszyli na nieznane wody. Gdy już Patel myślał, że to koniec, przypłynęli do Meksyku. Tam został przywrócony do zdrowia, opowiedział dziennikarzom całą historię, ale oni nie uwierzyli; kazali mi opowiedzieć prawdziwą wersję wydarzeń. On chwilę się zastanowił i opisał mi tą jaka mu się wydarzyła, tylko pod postacie zwierząt wstawił osoby. :)
Mam nadzieję, że trochę pomogłam. :)

Zapomniałaś dodać, że w tym raporcie które na samym końcu dziennikarz bierze w ręce i przewraca na ostatnia stronę jest napisane "Jeszcze nikt nie przeżył tyle dni na tratwie ratunkowej, szczególnie z tygrysem na pokładzie" Czyli jednak uznali, że ta wielce nieprawdopodobna historia jest prawdziwa :)

Owszem, owszem. Zapomniałam o tym istotnym szczególe. :)

*mu

Dziękuję bardzo za pomoc:)