Trochę się martwiłem , że film pójdzie bardziej w religię , ale nie. I to dobrze.
To dziwne , że film o Hindusie zrobili Chińczycy z Amerykańcami , a nie powstał w Bollywood.
No i nie wiem czy ten film był wart wydania 120 milionów baksów. Przepłacili. Ale znając siłę reklamy , pewnie im się zwróci.