Banalna historia opowiedziana w niebanalny sposób - prawdziwy majstersztyk, no i te zdjęcia... Gorąco polecam
bardzo dobrze zrobiony i zarazem wzruszający film który po prostu trzeba zobaczyć
Przeczytajcie książkę, ona NAPRAWDĘ jest FANTASTYCZNA. Liczy ponad 300 stron, ale czyta się ją bardzo szybko i płynnie. Dodatkowo bardzo wciąga i jest napisana z humorem :) Uważam to za duży plus, bo dzięki temu nie jest melodramatyczna, mdła czy ckliwa.
Ja najpierw ją przeczytałam, a potem oglądnęłam film i jestem bardzo zawiedziona :( Pominięto mnóstwo ważnych wątków, niektóre diametralnie zmieniono... szkoda gadać ;/
jeszcze nie przeczytałem ale napewno nadrobię, a co do przeróbek - typowe i normalne, nie spotyka się filmów lepszych niż ksiązki na podstawie których je nakręcono. dzięki za info
wyjątki potwierdzające regułę, prawda jest taka, że pahlaniuk jest specyficzny, i trzeba się mocno postarać zeby go docenić - a żeby nie fight club mało kto by znał książke:)
Wiesz, żadko kiedy zdaża się naprawde wierna ekranizacja. Ale popatrz na to z innej strony- czy film był zły? Popatrz na "Dzwonnika z notre Dame" Disney'a i oryginalne dzieło, też się mocno różnią, ALE to wcale nie umiejsza ani filmowi ani książce, bo oba są przepięknymi majestrzykami. I tak myślę, że trzeba na ten film patrzeć, jako piękną interpretację, bo ja na pewno przeczytam książkę po obejrzeniu tego filmu, chcę znać szczegóły, a potem wykupię film na DVD bo chcę mieć go w swojej kolekcji bo to jeden z najpiekniejszych filmów jakie od dłuższego czasu widziałam, i nie mówię o oprawie wizualnej :)
,,Majestrzykami''? Chyba chodziło Ci o majstersztyk ;)
Hm, niestety nie czytałam ,,Dzwonnika...'', a film oglądałam tylko raz. Było to dawno temu, więc nawet nie pamiętam już, czy mi się podobał.
Jak przeczytasz książkę ,,Życie Pi'', to możliwe, że zgodzisz się ze mną, iż film jednak słabo przy niej wypada ;)
Nie no czemu? Fakt faktem nie czytałam, ale film został bardzo pożądnie zrealizowany jak na standarty filmu, potrafił wywołac u widza konkretne emocje, a to się chwali. Myślę, że film okazał się bardzo dobrą reklama dla książki.
,,(...) potrafił wywołać u widza konkretne emocje''- nie każdy film oddziałuje na wszystkich odbiorców i to w ten sam sposób. Co do tej reklamy, to zgadzam się ;)
Jest dobrze skrojony,przesunięte akcenty...ale ogólnie daje radę. Przebitki opowieści i życia współcześnie Pi w Kanadzie dawały oddech...Dużo ukrytych symboli,a to zauważył Mario,dla mnie bomba http://1.bp.blogspot.com/-s6D88un4s64/UST-O3nHWPI/AAAAAAAANA...