Obok "Pająków" (z 2000r.) - mój ulubiony film. Ach ta Pamela biegająca w szpilkach, boki zrywać...
A oglądałeś odcinek "Słonecznego Patrolu" w którym w szpilkach i miniówie pokonała armie napakowanych goryli. Tam to sie było z czego pośmiać
no tak słoneczny to też polewka ale nic nie przebije V.I.P. hehehehehehe to dopiero biedaaaaa przez duże "Bi" :P
Też się zakochałem. Ten film jest po prostu genialny w swojej prostocie. Arcydzieło!