PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=725200}

Żywioł. Deepwater Horizon

Deepwater Horizon
7,1 57 295
ocen
7,1 10 1 57295
6,3 18
ocen krytyków
Żywioł. Deepwater Horizon
powrót do forum filmu Żywioł. Deepwater Horizon

Film dobry

ocenił(a) film na 7

Film bardzo dobry w swojej kategorii. Trzyma w napieciu, jest atmosfera niepokoju. Nie jest to kino ambitne ale interesujace przedstawienie katastrofy na platformie i jak ktos oczekuje tylko dobrej rozrywki to sie nie zawiedzie.

aljas72

zawiodłam się :(

ocenił(a) film na 7
aljas72

Oceniam film dokładnie tak, jak opisałeś. Sprawnie zrobiony dramat, nieźli aktorzy. Do filmu już więcej nie wrócę ale zapamiętam dobrze.

ocenił(a) film na 3
aljas72

Bardzo, bardzo słaby film którego nic nie ratuje. Film katastroficzny który trwa 107 minut? Serio. Nie oczekiwałem Bergmana tylko sprawnie zrealizowanego filmu, niestety nie doczekałem się. Już dawno nie widziałem tak skopanej ekspozycji, dalej też nie było lepiej. Najlepiej sprawili się tylko twórcy efektów specjalnych, bo platforma wiertnicza płonie wspaniale. Każdy oceni ten film po swojemu, ja bardzo się zawiodłem.

użytkownik usunięty
frytek

A co Pani wielki krytyku filmowy zmieniłby Pan ? Jaka konstrukcje scenariusza zastosowalby Pan?

ocenił(a) film na 3

Co tak oficjalnie. Nie twierdzę, że jestem wielkim krytykiem, wyraziłem tylko swoją opinię. Chyba jeszcze wolno? Jeżeli tobie to wybitne dzieło filmowe się podobało to gratuluje. Ja dałem się nabrać na efektowny zwiastun. Jeśli ty widziałeś w tym filmie coś ciekawego, to napisz co to było. Uprzedzam, za stary jestem żeby się wdawać w zbędne pyskówki na temat tak słabego filmu. Pozdrawiam

frytek

Bardzo słaby film, którego nic nie ratuje, zawód, słaby film, ironicznie "wybitne dzieło" i ocena 5/10? Ciekawe, brzmi jak jakieś 2-3. Skopana ekspozycja? W zasadzie to film ma 3 wiodących bohaterów, których grają Ci najbardziej znani aktorzy. Może się wydawać, że to dużo i każdemu trzeba poświęcić czas przed rozpoczęciem właściwej akcji. A tutaj np postać Malkovicha poznajemy dopiero po pewnym czasie i on ma bardzo konkretne wprowadzenie, przedstawia nam się go od razu w swojej pracy, jest ważną postacią i niejako prowodyrem tych wydarzeń. Wahlbergowi poświęcono parę minut na scenki rodzinne. Mamy jeszcze dziewczynę, która ma z minutę przed wyruszeniem na platformę, a Kurt Russell to już nawet nie pamiętam. Potem wszyscy spotykają się przed odlotem i w helikopterze, tutaj już zaczyna się wprowadzenie do akcji, do tego jak przebiega ich praca, zostaje nakreślony problem. Bardzo dobrze, że te sytuacje są ograniczone, ja nawet jestem ich przeciwnikiem, denerwuje mnie taka konstrukcja filmów, gdy musimy zobaczyć jak bohater wstaje z łóżka, je śniadanie, ma sielankową rodzinkę itd, co ma nam niby pomóc zidentyfikować się z nim. Jak dla mnie to ten film mógłby się zacząć od razu w drodze na platformę czy na tym pierwszym punkcie wylotu. Praktycznie od razu po ich przylocie na platformę zaczyna się konkretne działanie, przedstawienie miejsca pracy, zależności, problemów i relacji. Tego jest zaskakująco dużo i jest tam dużo technicznego gadania. Sam trochę się zdziwiłem, że taki film trwa 107 min, spodziewałem się w tej sytuacji, że większość to będzie katastrofa, a jest to połowa filmu. Z drugiej strony to platforma jest ograniczoną przestrzenią i może ciężko byłoby pokazać coś przed ponad godzinę. Główny bohater nie jest w stanie uratować wszystkich, nie może dotrzeć w każdej miejsce, pomoc nie jest w stanie nadejść w tym czasie, wszystko toczy się bardzo szybko. Po wszystkim uznałem, że to była odpowiednia długość filmu, nie ma nudy, nie ma zbytniego heroizmu i przesady, może z wyjątkiem zakończenia, jak uciekają. Efekty są naprawdę dobre i wiele z nich było kręconych praktycznie, bez CGI, przynajmniej te bliższe plany i mniejsze wybuchy, we wnętrzach. Platforma została zbudowana od zera bardzo wiernie. Mnie film przypadł do gustu, bo lubię gatunek katastroficzny, ale ten bardziej przyziemny i właśnie takie tematy industrialne, techniczne, gdzie zawinić mógł człowiek, jakiś mały błąd - a nie trzęsienia ziemi czy meteoryty itd. Nie ma tego za dużo. Nie muszą to być nawet filmy z tego gatunku, po prostu lubię takie klimaty morsko-kolejowo-fabryczne, nawet jeśli to jest film akcji czy thriller :) Trzeba też lubić Wahlberga jako amerykańskiego bohaterskiego everymena - trochę mnie już nudzi w tych rolach, ale pasuje do nich.

ocenił(a) film na 7
maxplastic

Tak to już jest - ludzie idą na film o katastrofie na platformie wiertniczej - po czym dostają film o katastrofie na platformie wiertniczej i są zawiedzeni :) No bo niczym nie zaskoczył...

W mojej ocenie film bardzo przyjemny i spisuje się bardzo dobrze jako kino rozrywkowe, oczywiście było trochę banalnego dramatu, bohaterstwa i patosu, ale to wszystko sprawiło, że cieplutki popcorn lepiej smakował. Widowiskowe efekty, fajna obsada i przyjemne budowanie napięcia nadchodzącej katastrofy. W tej kategorii solidna pozycja...

ocenił(a) film na 7
frytek

Oczywiście, że wolno wyrażać swoją opinię. Ale jeszcze bardziej wolno ją zostawić dla siebie. Ciekawi mnie czy jest jakiś film, którego zwiastun Cię nie zawiódł? Wszak powszechnie wiadomo, że - po pierwsze primo - w zwiastunach nie daje się upchnąć całych filmów, po drugie primo - w zwiastuny (zwłaszcza filmów akcji) ładuje się prawie zawsze najlepsze fragmenty filmu, właśnie po to, aby ściągnąć widza przed ekran. Przecież to oczywiste, jak księżyc w pełni! Czyż więc nie lepiej dla własnego zdrowia psychicznego i dobrego samopoczucia podczas seansu, w ogóle nie oglądać zwiastunów? Albo lepiej - oglądać je po filmie, aby w obiegu wtórnym ocenić dobrze zrobiony lub całkowicie schrzaniony zwiastun. Gorąco polecam taką formę poszerzania filmowej świadomości:-)

ocenił(a) film na 5
szymonka

zastanawia mnie czy ktoś rzeczywiście odda realia w tym wypadku mojego zawodu, kierownik lata po wiertni i pyta co było robione, przekazanie zmiany po 3 tygodniach w domu która trwa pół dnia a tu na schodach do helikoptera , słuchanie nadzorców z bp którzy mają kierownikowi wykłądają kurs przeciwerupcyjny to mniej wiecej tak jak pouczanie trybunału konstytucyjnego przez kaczyńskiego :-), brak obiegu informacji- tragedia jak w warzywniaku ! tłumaczeni branżowe pomsta do nieba. film z rozmachem i może się podobać laiką a branżystą przypomina armagedon :-))) jeśli ktoś chciał poznać platformą i pracę na niej to tylko obraz gra z rzeczywistością , zachowanie taksty struktura decyzyjność zupełnie nie ma nic wspólnego z rzeczywistością ! a malkovicz w jasnych materiałowych spodniach w kantke na stole wiertniczym zabił mnie po całości :-)))

ocenił(a) film na 7
aljas72

A możesz podać jakiś przykład "ambitnego kina" (twoim zdaniem), opartego na faktach i przedstawiającego realne wydarzenia?
Dla obcowania z kinem ambitnym sięga się raczej do innej półki reżyserskiej - Bergman, Lynch, Michałkow, Fellini... i wielu im podobnych.
A to miała być Berg'owska wizja czegoś, co faktycznie miało miejsce, ukazująca ludzką tragedię, walkę z żywiołem, desperację i oddanie sprawie, graniczące niekiedy z bohaterstwem. I jako takie wyszło świetnie.

ocenił(a) film na 9
szymonka

Film świetny. Trzyma w napięciu przez cały czas. Peter Berg staje się jednym z moich ulubionych reżyserów po "Lone Survivor" i "Deepwater..". No i Wahlberg jak zwykle 10/10. Jak widać można zrobić dobry a zarazem krótki film katastroficzny, nie pomijając przy tym nic kluczowego dla fabuły.

aljas72

Wszystko pokazane jest bardzo wiarygodnie jeśli chodzi o jakosć i gre aktorską, tutaj wszyscy główni aktorzy staneli na wysokości zadania. Bardzo fajne wybuchy, troche zdziwienie w momencie kiedy myślalem że drugi wybuch będzie większy o tu zonk. Obywa się też bez zbyt dużej ilości ckliwości na końcu co ja uważam za plus w tego typu filmach. Film posiada fajny klimat i o to chyba chodzilo producentom chociaż niektore dialogi na początku wydają sie nieco na siłe ale mało. O stworzenie takiego klimatu chyba chodzilo producentom. Jak dla mnie film na 7,5 .

ocenił(a) film na 8
aljas72

Dokładnie. Bardziej przypominał mi europejskie kino. Był szczery i poetycki jednocześnie. Bez zadęcia typowego dla amerykańskiego kina. Niesamowity. Twórcom udało się coś jeszcze - pokazać bezbronność i kruchość ludzi - tą fizyczną i psychologiczną. No i świetna gra aktorska. Oby więcej takich filmów, a możemy być spokojni o przyszłość kina (oczywiście byle nie na faktach...)

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones