PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=349210}

007 Quantum of Solace

Quantum of Solace
2008
6,7 166 tys. ocen
6,7 10 1 165578
5,7 58 krytyków
007 Quantum of Solace
powrót do forum filmu 007 Quantum of Solace

Ankieta

ocenił(a) film na 5

Oto pytanie: jaka według was była najtrudniejsza misja Bonda? Pytanie dotyczy wszystkich części Bonda.

Moja odpowiedź: moim zdaniem najtrudniejszą misję Bond miał w filmie "Licencja na zabijanie", gdzie by dorwać jego wroga, Sancheza, musiał działać na własną rękę i odebrano mu licencję na zabijanie.

Zapraszam do brania udziału w ankiecie.

ocenił(a) film na 4
robert2207

Raczej również przychyliłbym się do "Licencji...", bo tutaj Bond był zdany tylko na siebie, mając w dodatku na głowie swoich przełożonych z MI6 (już mieli go zlikwidować). No i sam Bond ponosi także jakieś straty (w końcowych sekwencjach jest zabrudzony, poturbowany, krwawi, wręcz słania się na nogach).

ocenił(a) film na 5
robert2207

Dzięki za poparcie. Serdecznie pozdrawiam. Chciałbym też dodać że "Licencja na zabijanie" to według mnie jeden z najlepszych a kreacja Daltona jest rewelacyjna.

ocenił(a) film na 5
robert2207

A ja uważam że Bond miał najtrudniejsze zadanie w "Moonraker". Musiał polecieć w kosmos! Kto inny by się na to odważył...

ocenił(a) film na 5
robert2207

Według mnie nawet lot w kosmos nie jest tak trudny jak działanie na własną rękę, jednak w "Moonraker" Bond również miał trudne zadanie.

robert2207

"Raczej również przychyliłbym się do "Licencji...", bo tutaj Bond był zdany tylko na siebie, mając w dodatku na głowie swoich przełożonych z MI6 (już mieli go zlikwidować). No i sam Bond ponosi także jakieś straty (w końcowych sekwencjach jest zabrudzony, poturbowany, krwawi, wręcz słania się na nogach)."

Jednak mimo wielu przeciwnosci losu Bond potrafi zrobic jakze efektownego deba cysterna :D

ocenił(a) film na 4
Maniek2008

Ale i tak lepsze to niż fruwanie w powietrzu po wyrzuceniu z samolotu (Moonraker) ;D

ocenił(a) film na 5
Stranger

Ten teaser w "Moonraker" jest świetny, ale absurdalny i nieprawdopodobny. A "Licencja na zabijanie" poza paroma absurdami (np. jechanie ciężarówką na dwóch kołach) to jeden z najrealistyczniejszych filmów o Bondzie. To dodaje filmowi realizmu i czyni go prawdopodobnym. W tym filmie Bond nie dostaje wsparcia od swoich przełożonych, M odbiera mu licencję na zabijanie, ale dostaje pomoc od Pam i Q. Jego misja jest moim zdaniem bardzo trudna. Gdy zawodzi próba zastrzelenia Sancheza, postanawia nim "manipulować". "Licencja na zabijanie" to jedyny film o Bondzie w którym Bond tak sprytnie dochodzi do swojego wroga, a potem go zabija. Jednak na końcu, jak napisał Stranger, jest poturbowany i wręcz słania się na nogach.

robert2207

"A "Licencja na zabijanie" poza paroma absurdami (np. jechanie ciężarówką na dwóch kołach) to jeden z najrealistyczniejszych filmów o Bondzie."

No wybacz ale ta wlasnie scena odbiera temu filmowi ten realizm. nie przecze ze w porownaniu z innymi Bondami i nieprawdopodobnymi rzeczami "Licencja" wyglada calkiem przyzwoicie.

ocenił(a) film na 5
Maniek2008

Ale trzeba przyznać, że w każdym (nawet najbardziej realistycznym) Bondzie zdarzają się rzeczy nierealne. "Licencja na zabijanie" nie jest wyjątkiem, al jednak jest jedną z najbardziej realnych części. Ja osobiście lubię ją za ten realizm, w ogóle filmy z Daltonem są jednymi z najlepszych w serii, są miłą odskocznią od wypełnionych żartami i efekciarstwem filmami z Moorem. A Dalton moim zdaniem zagrał Bonda rewelacyjnie, zarówno w pierwszym jak i drugim filmie. Nie rozumiem ludzi którzy na niego narzekają, ale gustów się nie krytykuje...