Według mnie
1. Connery-bezkonkurencyjny.
2. Craig
3. Moore-bardzo rozrywkowy :)
4. Dalton
5. Brosnan
6. Lazenby
a dla mnie tak:
1.Moore
2.Connery
3.Dalton
4.Brosnan
5.Craig-zupełnie mi nie pasuje jako Bond
6.Lazenby-kompletny niewypał
1 Craig - jeżeli na świecie istnieją agenci tacy jak 007 w co zresztą nie wątpie to ich praca wygląda właśnie tak jak pokazane jest w CR i QoS
(Najlepszy przykład to nawalenie tym dwóm gościom w ambasadzie Nambutu w CR)
2 Connery - też świetnie, a zreesztą można by go w sumie zamienic miejscami z Craigem, moim zdaniem są na równi.
3.Dalton - Dobrze, szkoda że tylko 2 filmy
4. Brosnan - był dobry w 2 filmach Goldeneye, Świat to za mało, TND było nudne, a DAD to chyba ex- exuo z Moonrakerem najgorsze filmy z serii
5. Moore - Gdyby zrezygnował po ,,For your eyes only" byłby dużo wyżej. Co nie zmienia faktu że Bond Moore'a to zwykła ciota, która zabić może chyba tylko zagadaniem na śmierć, jednakże filmy te ogląda sie dość przyjemnie i lekko. Mimo to szacun, bo fajnie sie to ogląda
6 Lazenby - j.w choć samo OHMSS było dobre.