Prawdopodobnie tak, może nie bedzie nazywała się ,,Widmem" i nie bedzie posiadała jakiś niezwykłych agentów (np. Dr. NO itp.) lecz strukturowo może być taka sama (np. numeracja agentów). Ponoć Al Pacino ma zagrać samego szefa. Kto wie może bedzie Blofeldem (Polakiem z pochodzenia wq Iana Fleminga :)

Któż wie. Zawsze chciałem żeby twórcy Bonda powrócili do Organizacji Widmo. Al Pacino? Byłby idealny do roli nr 1 takiej organizacji. Pozdrowienia dla fanów Jamesa Bonda.

Informację o Pacino już producenci zdementowali. Natomiast nie będzie to z pewnością Widmo -może strukturalnie jest to organizacja podobna, ale nazwy tej nosić nie będzie (to też jest potwierdzone przez producentów). Polecam stronkę www.mi6.co.uk Najlepsza, jeśli chodzi o informacje na temat Bondów.

według mnie dobry byłby "powrót" do tematu widma i Blofelda, zawsze mi się to podobało ;)
tyle że Blofelda "skasował" Connery w "Diamenty są wieczne" a poprawił mu Moore w "Tylko dla twoich oczu" więc teraz jakiś następca :)
pozdrawiam

niekoniecznie musiałby być to następca, przecież akcja najnowszego Bonda dzieje się przed wszystkimi pozostałymi, poza "Casino Royale" oczywiście...
Temat poczatków Widma i Blofelda mógłby być wręcz wskazany :)
Szkoda...

Jednak uważam, że Blofeld raczej powróci--> może nie w wyglądzie do jakiego przywykliśmy z ,,Żyje się tylko dwa razy'' i ,,W tajnej służbie jej królewskiej mości". Jego wizerunek może być najbardziej zbliżony do tego z ,,Operacji piorun" lub ,,Pozdrowień z Moskwy". Ciekawe czy siedziba nowej organizacji bedzie w Paryżu (zarówno książkowe jak i filmowe przygody Jamesa Bonda ukazywały Paryż, jako siedzibę Widma). Oby Organizacja odegrała jak największą rolę w ,,odźwieżonej" serii xD