PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=349210}

007 Quantum of Solace

Quantum of Solace
2008
6,7 166 tys. ocen
6,7 10 1 165574
5,7 58 krytyków
007 Quantum of Solace
powrót do forum filmu 007 Quantum of Solace

Prosze o pomoc

użytkownik usunięty

Mam jedno zasadnicze pytanie. Casino Royale to piekny film, przyjemnie sie go oglądało. Quantum jako film akcji, film zemsty juz jest nieco inny, czy nie wydaje Wam się że technika z jaką go kręcono to zwykłe manipulowanie (trzęsienie) kamerą tak by dla ludzkiego oka klatki nie były wychwytywane na pierwszy rzut oka i dlatego za kazdym razem gdy go oglądam ogląda sie go zawsze inaczej, chodzi mi o to że ludzka źrenica nie nadąża za filmem, tak jakby taką na tyle prostą technike do tego zastosowali, wg mnie nakrecenie tych ujec nie wymagających komputera jak np. pogoń za ochroniarzem M, było zrobione bardzo tanim kosztem

ocenił(a) film na 7

Tak, masz rację, ale nie wiem jak Ci pomóc?

użytkownik usunięty
Kustosz_Dzwieku

nie no okej ;)
w takim razie
dla mnie to troche prymitywne żeby tak zacny film kręcic w tak prosty i tani sposób, przy budzecie 200 mln dol to troche zajezdza lipą

ocenił(a) film na 7

W sumie tak, ale jak wspomniałeś Quantum ma właśnie to cechować - brudny, niewyraźny obraz. To nie romansidło Świat to za mało czy nawet Casino.

To Quantum of Solace - widz ma być Bondem. Bond obraca głową, widz obraca głową. Bond skacze z dachu. Widz skacze z dachu...

użytkownik usunięty
Kustosz_Dzwieku

nie potrafie sie wczuc w ten film

"widz ma być Bondem. Bond obraca głową, widz obraca głową. Bond skacze z dachu. Widz skacze z dachu..."

prawde mowiąc większe wrażenie robi na mnie akcja z Jasona Bourne'a chociażby lecący dziś na tvp1, moment gdy spada z pewnym grubym.. z kilku pieter pod koniec filmu, i to na ekranie telewizora!

nie wiem jakie wrazenia ma na widzu stworzyć Quantum Of Solace?

nie wiem nawet czy dla kogoś kto jest przykuty na stałe do wózka inwalidzkiego i siedzi bez przerwy w domu ten film zrobił na nim wrażenie? nie sądze

jak to jest - romansidło (casino royale) kręci jeden reżyser, a jego kontynuacje, już nie romansidło, lecz wpływ większy lub mniejszy napewno mieć powinien, inny reżyser, nie było czasu żeby to jakoś jedno z drugim zegrać? a może komuś sie spieszyło? i Quantum był robiony na szybko? nie masz takiego wrażenia? A te akcje, widz ma byc bondem, bond obraca głową, widz obraca głową można między bajki włożyć, jesli 1 akcja z casino royale moment pościgu za freerunnerem była ciekawa i interesująca, to czemu w quantum nie było nakręcone w tym samym klimacie? film wydaje sie być kręcony na kolanie, casino royale to piękny film, quantum wygląda jak kolejna 8 seria przygód gotowych na wszystko, "bo widz i tak to kupi", jeden reżyser zrobił piękny film, drugi sfajdaczył sprawe, kontynuacja? tylko gdzie? w przenośni widza?

oglądałem chyba z 10 razy pod rząd casino royale i quantum of solace i wogole nie widze tu kontynuacji, prawde mowiąc to dostaje oczopląsu, mierny sposób na to by nakręcić coś co ma za kazdym razem inaczej smakowac, Jasona Bourne'a sie przyjemnie ogląda, ekscytująco, od czasu do czasu sie go fajnie w tv przypomni, quantum chorobliwe dziwnie