Przed obejrzeniem filmu powinno sie zadac pytanie,jak wyglądają agenci różnych rządów w prawdziwym życiu. Ja myśle,że nie wyglądają jak Brad Pitt, nie rzucają dowcipami tylko są po prostu zwykłymi ludźmi,dobrze wytrenowanymi, są maszynami do zabijania jeśli trzeba, co najważniejsze nie mają gadżetów tylko prawdziwą dostępna po prostu technike. 007 Craiga jest typem agenta, który może istnieć, napewno nie ma takich zadań, nie uwodzi kobiet lecz jest po prostu twardy,nie zna litości. Takie jest życie i licze,że sie nie zawioda na Quantum of Solace. Natomiast porównania do Bourne'a-czyli,że 007 jest zwykjłym kinem akcji jest dla mnie śmieszne. Filmy z Damon'em są zwykłe, po prostu czysta akcja,nie mają uroku-tego co posiada każdy film o agencie Jej Królewskiej Mości.