To chyba jakieś nieporozumienie... ten film był pierwszym filmem, którego nie obejrzałem do końca doszedłem do 51 minut i wyłączyłem, bo nie wytrzymałem gdyby nie tytuł to w życiu bym nie powiedział, że to jest Bond. Seria Bonda z lat 60-tych to jest arcydzieło w porównaniu z tym filmem. Chyba do tej pory nie zdarzało mi się tak krytykować filmu, ale gdzie tu jest Bond ?? Film nudny daję 1/10.