Słabiutki film. Pomysł fajny i początek też dość interesujący ale im dłużej film trwał tym było
gorzej. Miałem wrażenie że reżyser za wszelką cenę chciał aby ten film miał te półtorej
godziny i był kręcony na siłę. Ogólnie szału nie robi.
wzrasta napiecie i czekasz co dalej. Ale koniec przypomina MARTWE ZŁO, silikonowe maski. Właśnie na tym film stracił wątek przerażenia i tajemniczosci. Film kończysz zamiast wystraszony, to z usmiechem.
Przewidywalny scenariusz, zamotka w fabule, nieciekawe efekty i kostiumy... Niestety film oceniam na mierny...
Polecam wszystkim lubiącym taką tematykę. Trzymający w napięciu, ze znakomitym zakończeniem. Oglądajcie w nocy:)
Mnie to się nawet podobał 3mało mnie w oglądaniu to że byłem Ciekaw co będzie się
działo w strefie otwarcia bram 11.11.11, 11.11 ;)
co do klimatu daje w sakli 10 tylko 1 ( ponieważ w sumie to go nie było)
gra aktorska - główny bohater 3/10 słabo zagrana rola, co do jego przyjaciółki to 1/10 marnie bardzo marnie zagrała... jedynie co ratuje ten film , to ponownie...straszenie widza poprzez zaskoczenie. Pojawianie się dziadka, który wyłania się zza...
ludzie takie filmy ale wole jak demony czy cos takiego ukazane sa jako cienie czy tylko przez migniecie oka . a tu przybieraja postac pokrzywionych mord co jest smieszne bardziej. pomysl moze i dobry ale wykonanie srednie. moja ocena 6/10
Wpisując w YouTuba (tam gdzie zawsze oglądam zwiastuny itd) "11 11 11" znalazłam coś
takiego:
http://www.youtube.com/watch?v=2vapt_pIUME&feature=youtu.be
Co to będzie? Wygląda nieźle. Jakiś film? Kojarzycie?
czego nażarł sie rezyser ze wypuscil cos takiego. Po dobrym w moim odczuciu "Mother's day" tym razem kompletna porazka i to pod wzgledem pomyslu(?), gry aktorskiej jak i realizacji. W tym filmie nie ma kompletnie nic za co mozna dac plusa. Ocena 1/10.
Film nie był zły mimo, że trącił niskim budżetem. Nigdy z resztą nie patrzyłem na filmy
o mniejszym budżecie, jako na coś z góry skazanego na porażkę..niektóre z nich potrafią
przyciągnąć uwagę czymś więcej niż tylko efektami specjalnymi czy hollywoodzkimi
gwiazdami..to taki trochę powrót do filmów w stylu Harry...
To coś podobnego do "Zaopwiedź" z Nicolasem Cage. Lubie takie filmy bo wciągają , chciałbym pojechać na jego premiere 11 listopada . ;D
pospieszony... a jak przyszlo co do czego chaos. ci ktorzy widzieli wiedza... powiem szczerze nie znalem opini obejrzalem i wedlog mnie slabo... bede czekal na jakis dobry horror bo przez ostatnie 2 lata same porazki...
11/11/11 data magiczna, z wielu względów. Po pierwsze do kin trafi horror, którego
główne założenie scenariusza zakłada zagładę w tym właśnie dniu. Apokalipsa,
śmierć i pożoga. Czy nie drażnią już Was takie filmy: 2012, piątek 13-stego, Krwawe
walentynki itp.? Jesteście przesądni i tego typu kino jeszcze bardziej...