Po tylu latach wreszcie go odnalazłem. I stwierdzam że nadal się go ogląda w napięciu.

Dzień świstaka (1993) lepszy !!!

i z bardzo oryginalnym pomyslem, szkoda ze teraz filmy robia badziewne i bez pomyslu

Może nie jakaś perełka kina, ale mnie się bardzo dobrze oglądało

jest jeszcze w necie?

z tego co mi dotychczas bylo wiadomo film tv odznacza sie tym... wlasnie czym? chyba tym, ze jest tylko i wylacznie w TV! A tak sie miniprzypadkiem sklada, ze jestem wlascicielka 12:01 na video, i co? i jak tu teraz żyć?

Ktoś może mi wyjaśnić jaki był cel pierwszego morderstwa Lisy Fredericks? Wtedy kiedy jeszcze nikt niczego złego nie podejrzewam a przestępca nie był zagrożony.

Witam chciałbym się zapytać czy ten film jest podobny klimatem do tej krótkometrażówki z 1990
roku, czy tylko wykorzystuje ten pomysł?

Czy nie istnieją już wypożyczalnie dla starych filmów?

bardzo lubie ten film - oglądałam go co prawda dawno temu ale sentyment pozosta. Chętnie bym go obejrzała jeszcze raz :)))

Był taki czas kiedy "12:01" uważałem za zdecydowanie lepszy od "Dnia świstaka" H. Ramisa. Jednakże w tej chwili uważam, że 12:01 to po prostu zupełnie inny film.

Helen Slater.

...jest " Na Skraju Jutra " z Tomem Cruisem ? ;-)

Witam. Obydwa filmy uważam za wyjątkowe w temacie "czasowym". Lubię co jakis czas je obejrzeć i co sie rzadko zdarza nie nudzą mi się nigdy. Dzień świstaka jest dużo bardziej popularny ze względu na to, ze ów dzień jest obchodzony naprawdę i ze grają bardziej popularni aktorzy. Natomiast 12:01 niestety jest filmem...

Po czasie obejrzałem ten film ponownie, wiadomo sentyment jest, ale już bez fajerwerków, niestety aktorstwo kuleje. Dzisiaj daje 7 plus <3 :)

i już.

Wspaniały film s-f,niech się schowają jakieś Awatary!!!