12 małp
Twelve Monkeys
1995
Wspaniały i genialny w swej prostocie film.
Jeden z najlepszych obrazów sci-fi jakie kiedykolwiek obejrzałem a obejrzałem ich sporo. Gilliam przedstawił nam swą futurystyczną wizję zagłady swiata ze swą znaną bystrością i polotem. Kreacja Bruca Willisa jest genialna aż dziw że nie dostał za to Oscara...?
Rewelacyjny film rewelacyjnego reżysera z rewelacyjną obsadą (Bruce Willis i Brad Pitt w wyśmienitych rolach)
Jeżeli, uważacie, że wszystkie filmy są na jedno kopyto, to musicie zobaczyć ten film. Po jego obejrzeniu napewno zaczniecie zastanawiać się na naszą przyszłością. A tak poza tym, to sam duet aktorski jest wart obejrzenia.
Super klimat.Jeden z niawielu filmow s-f
ktory nie jest zdominowany przez efekty specjalne, a koncentruje sie na doskonalej fabule.
Kiedy oglądałam ten film po raz pierwszy - Bogu dzięki, że w kinie, nie z kasety - poczułam się, jakbym znów była w podstawówce, na "Gwiezdnych Wojnach", czy "Terminatorze"... Mam na myśli emocje, o które trudno mi się już dziś otrzeć, może dlatego, że sporo już widziałam. (np. wogóle nie zachwyciłam się "Matrixem" -...
więcej
Jeden z najlepszych filmow SF jakie widzialem, niestety nie ma ich za wiele.
Polecam goraco wielbicielom
tego gatunku i nie tylko im - niech nie zrazi was udzial Bruce Willisa i Brata Pitta (niezla rola) w tej produkcji.
Terry Gilliam pokazal jak sie robi dobre kino!
Nie wiem czy to wina skromnego budżetu, ale film wygląda dziś kiczowato. Muzyka brzmi jak z
filmów klasy B. Pomimo tych wad film zasługuje na 10. Najbardziej spodobała mi się rola Pitta. Był
wspaniały w tym filmie.
jakieś 30 lat temu zachłysnąłem się nim bez reszty
teraz już znacznie gorzej
razi naiwność, nadmierna egzaltacja i kulawy scenariusz
Najgorzej, gdy jedyne podróże w czasie podczas epidemii to te, które cofają nas do czasów przed wynalezieniem szczepionki.
Wiele lat temu dałbym zapewne 8. Teraz już tylko 5 (+ 1 dla Pitta). Bzdurny, infantylny scenariusz oraz przesadyzm i afektacja w grze aktorów (zwłaszcza Willisa) dają średniaka. Owszem, nadal się fajnie ogląda, ale zbyt wiele rzeczy kłuje w oczy. Film oparty na starej, nieaktualnej teorii podróży w czasie (paradoks...
więcej
Za pierwszym razem (nie pamiętam roku, ale było to dawno) zrobił na mnie bardzo dobre wrażenie, choć nie jestem fanem sci-fi.
Ostatnio postanowiłem oglądnąć drugi raz i po 2/3 filmu nie chce mi się oglądać dalej. Rozczarowanie.
Ci którzy uwierzyli w podróże w czasie doskonale nadają się na Schizofreników. Schizofrenia to jest chyba trudność w rozróżnieniu prawdy i fikcji. Doskonale z tym problemem poradził sobie bohater filmu Piękny umysł uczepił się szczegółu i już wiedział co jest fikcją. Ja też uczepiłem się szczegółu. Tym szczegółem są...
więcej
Mam ostatnio pecha oglądać filmy - w mojej opinii - przeciętne. Ciekawy temat, ale zakończenie łatwe do odgadnięcia, choć jak tu czytam są przeróżne interpretacje..... Wydaje mi się jednak mimo wszystko, iż Cole naprawdę poruszał się w czasie ale historii nie da się zmienić i dlatego wyszłó co wyszło
W tym filmie Brad Pitt wyglądał i zachowywał się jak Carrey. Ciekawe czy Carrey nie zagrał by tego lepiej niż Pitt.
Wirusa wypóścił pomocnik doktora , jego syn , czy może kobieta z przyszłości ? Na lotnisku Cole dostaje broń i rozkaz od swojego znajomego aby zabił kobiete. Ale w takim razie po co syn doktora jedzie do wszystkich zarażonych krajów ? Jeżeli zastępca to jaki miał w tym cel , przecież nie należał do organizacji.