No cóż można by napisac o tym filmie. Na pewno to że to powrót do kina akcji z lat 90-tych. To taki zlepek filmów "zabili go i uciekł". Mamy tu wszystko od pościgów samochodowych ze Szklanej Pułapki 3 , promu z filmu Deja Vu , autobus i winda ze Speeda , tramwaj z Gliniarza z Metropolii no i pojedynek w helikopterze z tuzina innych filmów. Mamy także szybką akcje i niezłe tempo które trzyma nieżle przez pierwsze 50 minut, przerywane od czasu do czasu nieciekawymi i nudnymi wstawkami. Druga połowa jest nie najgorsza choc oglada się ją już bez zaciekawienia. Dobry scenariusz, pomysł jakich wiele ale jednak czegoś brakuje. Zbyt wiele przypadków choc cieszę się że zrobili coś w starym dobrym stylu a nie kolejne kino pełne efektów specjalnych.
Tyle jeśli chodzi o plusy a teraz przejdzmy do tej drugiej części - niemiłej. Aktorstwo : John Cena robi z siebie Jacka Traven'a ( Keanu Reeves ) z filmu Speed ale jakoś mu to mizernie wychodzi. Szczególnie jego słabą grę widac w scenach w autobusie gdzie sam prosi się o wysadzenie w powietze , to zdecydowanie nie jest kolejny bohater kina akcji w stylu Willisa , Gibsona , Reeves , Washingtona , Damona , Craiga , Segala ...
Jest sztywny, bezbarwny i nieciekawy, pasuje raczej na nowego Terminatora T - 800 niz na postac którą można polubic. Aidan Gillen jako czarny charakter jest już lepszy ale też brakuje mu dużo do negatywnych postaci, wogule to grany przez niego bohater radzi sobie nadwyraz wspaniale dajac sobie w pojedynke rade sam ze wszystkim ...no prosze. A co do jedynej kobiety w filmie to Elisha Cuthbert jest nieciekawa i tak naprawdę lepiej chyba by było żeby jej wogóle nie było , wolałem już ją w 24 godzinach. Resza obsady to powiem tylko tyle ... totalna porażka.
Film według mnie w skali od 1 do 6 3,55
Nie oglądałem filmu, dlatego z ciekawością przeczytałem twój komentarz. Masz rację krytykując Cenę za marne aktorstwo, bo aktor z niego żaden, niefortunnym posunięciem jest jednak wśród dobrych aktorów kina akcji wymienienie Seagala :-) :-) :-)
Nie mówię że Segal jest dobrym aktorem ale jest to aktor tylko kojarzony z kinem akcji , a takie filmy z nim jak Nico, Szukając śmierci, Na zabójczej Ziemi czy wreszcie Liberator 2 były całkiem niezłe. Niestety jakos tak od 1997 kompletnie się wypalił no i nadymał "dosłownie".
Nie którzy myślą inaczej
http://www.filmweb.pl/topic/1134931/Panie+Seagal%2Cprosimy+niech+pan+ju%C5%BC+ni e+gra+w+filmach.html
W pełni popieram Patrysk'a83!! Aktorem rewelacyjnym nie jest i chyba nikt z widzów tego od niego nie wymaga...robił dobre filmy akcji (podkreslam niestety: ROBIŁ) i głownie z takim kinem jest kojarzony i w takich obrazach jak Nico,Szukajac sprawiedliowsci,Liberator w pelni sie sprawdzał.
Film sensacyjny naładowany wartką akcją - choć poczucie, ze już się gdzieś to widziało towarzyszyło mi do końca filmu. Świetny Cena w roli bohaterskiego gliniarza, ciekawy pomysł na scenariusz - 12 prac do wykonania i perfidna gra złego bandziora - czegóż więcej można wymagać od tego filmu? Role drugoplanowe - zwłaszcza gliniarzy FBI pozostawiają wiele do życzenia... W skali do 10 daję 6:)
a gdzie Ty tu widzisz Elishe Cuthbert?????????????? cos ci sie chyba pomylilo :D