Akcja jest szybka, mnóstwo porozbijanych samochodów no i wszyscy źli na końcu giną. Czego chciec więcej?. Polecam dla ludzi którzy chcą spedzić miło półtorej godziny. Dla innych polecam melodramaty lub komedie rodzinne typu dr Dolittle.
Co do akcji, że jest szybka - zgadzam się:-), co do ilości porozbijanych samochodów i innych rzeczy- tez się zgadzam:-). Czy czegoś można chcieć więcej - otóż tak!
I po pierwsze: sama szybka akcja i ilość porozbijanych furmanek nie czyni filmu dobrym. W tej produkcji raziła mnie toporna gra głównego bohatera, niczym niemiecki czołg rozwalał wszystko, a jemu samemu i pojazdom którymi się poruszał nie wiele się działo - to trochę mało realistyczne. Głównemu bohaterowi brakuje oryginalności, jego wypowiedzi są na poziomie podstawówki co mnie bardzo wkurzało podczas filmu.
Po drugie: gra agentów FBI też pozostawia wiele do życzenia, maja sporo fajnych zabawek, ale posługują się nimi jakby instrukcji nie przeczytali, i te ich nagłe zwroty myślowe - żenada.
I wreszcie po trzecie (to jest moja osobista ocena) ciekawiej by było jakby film zakończył się inaczej (a nie oklepanym happy endem), ja stałem po stronie tego złego, i wydaje mi się, że to wina głównego bohatera, który swoją gra bardzo mnie zniechęcił do siebie.
Moja ocena naciągane 5/10, bo mimo tych sporych niedociągnięć film nie był taki zły, spełnił kryteria dla filmu akcji. PRAWIE jak 3 część "Szklanej pułapki", choć prawie robi wielką różnicę.