Ok, coś staremu wydze film się nie udał. Kiepski scenariusz, drewniane
aktorstwo (szczególnie odtwórcy głównej roli - skąd oni go wzięli?!),
montaż próbujący być młodzieżowym odwzorowaniem klipów z MTV,
niedoskonałości i brak logiki w fabule to tylko niektóre mankamenty tego
kiepskiego filmu. Poza tym durne, niemalże kiczowate zakończenie i panienka
głównego bohatera, której monologi na końcu filmu brzmiały mniej więcej:
"Danny, on ma broń", "Uważaj, Danny", "Danny, postaram się wylądować",
"Danny...." to i Danny tamto. Poza tym film czerpie niekorzystnie z innych
filmów typu: "Szklana pułapka", "Speed" czy chociażby "16 przecznic". Tylko
dla zagorzałych wielbicieli kina klasy Z:-)))