PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=732993}

13 godzin: Tajna misja w Benghazi

13 Hours: The Secret Soldiers of Benghazi
2016
7,3 41 tys. ocen
7,3 10 1 41284
5,8 20 krytyków
13 godzin: Tajna misja w Benghazi
powrót do forum filmu 13 godzin: Tajna misja w Benghazi

Propagandowa kupa klasy b. - poziom karbali z tą różnicą, że po ekranie biegają tępi amerykanie z brodami.

ocenił(a) film na 3
przypadkowyzyeb

ja po godzinie mam już dosyć, wchodzę na filmweb a tu same super opinie na forum, marna podróba helikoptera w ogniu, klasa B dosłownie

ocenił(a) film na 7
Engbers

Co mają wspólnego te dwa filmy??

ocenił(a) film na 3
Maverick0069

Właśnie nic, w tym problem :)

użytkownik usunięty
Maverick0069

Hmm, zastanówmy się:
- oparte na faktach
- akcja dzieje się w afrykańskich miastach
- duża część akcji to walki Amerykanów z masami przeciwników uzbrojonych w AK-47 i RPG

Na mój gust to oba filmy mają bardzo dużo wspólnego, "Helikopter" jest bardziej wojenny (żołnierze i sprzęt), "13h" bliżej filmowi akcji (a jedyny ciężki sprzęt to zniszczony M60 pokazany na początku filmu, cholera wie skąd M60 miałby się wziąć w Libii), ale to jednak zbliżone kino.

ocenił(a) film na 7
przypadkowyzyeb

"biegają tępi amerykanie z brodami."

Nawet Amerykanin specjalnej troski ma wyższy iloraz intelignecji od ciebie czubku. Jesteś intelektualną amebą.

ocenił(a) film na 3
Alex_Tyler

Fenks Man! JUAR OSOM!

Niestety jestem żydem, gejem i zwykłą ciotą więc pisowski trollu będziesz miał poważne kłopoty za ten komentarz.

ocenił(a) film na 7
przypadkowyzyeb

Uśmiałem się do łez... Ups... zapłakałem na Twoim poziomem 13 latka. Lepsze teksty waliłem w klasach 1-3.

ocenił(a) film na 3
Alex_Tyler

Jedyne co wtedy waliłeś to konia koledze.

ocenił(a) film na 8
przypadkowyzyeb

Nie mam wiekszych zastrzezen do filmu.. Porownanie do karbali to naduzycie


Warto go zobaczyc..chocby ze wzgledu na odtworzone wydarzenia, ktore odbily sie czkawka pani clinton w walce o tron usa

użytkownik usunięty
przypadkowyzyeb

Akurat propagandy tam szczególnie nie widziałem, chyba że sam fakt, że Amerykanie "wygrali", tzn. wyszli z tego żywo i po drodze zabili mnóstwo lokalnych jest propagandą. Oczywiście można było powiedzieć więcej o bezsensie całej sytuacji, o tym, że Amerykanie dzielnie wyszli z chaosu, który sami stworzyli i w który sami weszli, można było dodać rozważania nad sensem obalenia Kadaffiego, ale jak dla mnie już to co było w filmie niekoniecznie miało wydźwięk proamerykański. Na początku filmu wspomniano, że to m.in. Amerykanie bombardowali Libię, potem mamy oderwanie CIA od realiów, hurraoptymistycznego ambasadora i absurdy biurokracji, czy próby maskowania sytuacji (placówka w Bengazi z minimalną ochroną, bo nie jest ambasadą, gdy ambasady w dużo bezpieczniejszych krajach posiadają dużo lepszą ochronę, taka tajność bazy CIA, że potencjalna pomoc nie wiedziała gdzie jej szukać, bezużyteczne okręty i bazy USA rozsiane po świecie, bo nikt nie podjął decyzji o pomocy).

przypadkowyzyeb

atatata mam karabin :P