Film ekstra, ale przyczepie się do plenerów. Pieknie sfilmowane, ale niestety widać, że kręcone na ultrakatolickiej Malcie. Krajobraz Malty jest usiany ogromna ilością starych potężnych renesansowych i barokowych kościołów. W Libii w tle powinniśmy widzieć meczety z minaretami, za to w filmie w każdym szerszym ujęciu widzimy typowo europejskie kościoły.