Nie chcę to nikogo obrazić, zwłaszcza fanów gatunku, tylko jak ten gatunek nazwać?! Moim zdaniem to bajka dla grzecznych dzieci, bieganie po scianach, rekordowej długości skoki z dachu na dach. Zależy kto co lubi, bo ja w filmach sensacyjnych wolę realizm, w miarę uzasadniona przemoc, bez ściemniarki. Chyba że nastawiam się na science fiction, to wtedy przymykam oko na kuloodpornych, latajacych kolesi i jest ok. Dałem sobie spokój pół godziny przed końcem filmu, nie jestem ciekawy końcówki. POZDRAWIAM !!!
napisałes : "bieganie po scianach, rekordowej długości skoki z dachu na dach". jest to nawet bardzo realne. sam cwicze le parkour :] oczywiscie tak jak tam to nie umiem, ale znam osoby które potrafia podobne sztuczki. nie chce napisac ze takie same bo nie będzie to prawda, no ale w filmie grają chyba najlepszi ludzie uprawiający le parkour :]