13. dzielnica

Banlieue 13
2004
7,1 168 tys. ocen
7,1 10 1 167598
5,7 15 krytyków
13. dzielnica
powrót do forum filmu 13. dzielnica

Plakat do filmu z jakimś widocznym bykiem zawsze zniechęca mnie do obejrzenia filmu, podobnie jak bajka, animacja czy – co najgorsze – anime z lektorem. Powinni zabronić wpuszczania do polskich kin filmów, które mają błędy w tytułach, bo później są one powielane. Polski dystrybutor „Banlieue 13” nie słyszał chyba o czymś takim jak liczebniki porządkowe, po których stawia się kropkę – film powinien nazywać się „13. Dzielnica”, bo patrząc z językowego punktu widzenia „13 Dzielnica” poprawnie czyta się jako „trzynaście dzielnica”, a nie „trzynasta dzielnica”. Podobnego byka strzelił Universal wydając „8. Milę” na DVD. Albo jeszcze inny przykład z ostatnich miesięcy: „Live Aquatic with Steve Zissou” – polski dystrybutor nadał mu nazwę „Podwodne życie ze Stevem Zissou”. Chodzi mi o nieprawidłowo odmienione imię – tak, jak podaje dystrybutor, czyta się je „stiwm”, a powinno czytać się „stiwem”, a pisać – Steve’em.
Naprawdę, żałosne jest to, że ktoś decyduje się wpuścić do kin film, nie potrafiąc nawet poprawnie zapisać jego tytułu.
Wiem, że się czepiam, ale moje serce polonisty płacze, gdy widzę to, co dzieje się z naszym językiem.

użytkownik usunięty
Pottero

biją cie w domu czy coś ?? :/

Ja pJerdoLe kropka za 13 zniechęca do obejrzenia fiLmu :D hehehe

ByLe sie dopierdolić do czegoś "KRYTYK FILMOWY" !!

Oj, żebyś wiedział, że zniechęca! Gdy zna się poprawną polszczyznę, takie coś naprawdę może uprzykrzyć życie. Błąd zniechęcił, ale film i tak obejrzałem – nie był najgorszy, ale do dzieła wybitnego niestety mu brakuje. Mam cichą nadzieję, że wydanie DVD wydanie zostane już bez błędu :D.

ocenił(a) film na 1
Pottero

Bo ja wiem... jestem polonistą, a zasada kropki po liczebniku porządkowym nie jest mi znana, w polskim języku jest to normą? Pierwsze słyszę, i naprawdę nie sądzę. Tak czy owak, uważam to za drobnostkę niewartą specjalnej uwagi, w porównaniu do prawdziwych bykuff... A jeśli już jakoś to poprawic, to chyba lepiej "13-ta dzielnica". Albo pełnym słowem - "Trzynasta Dzielnica". "13. Dzielnica" wygląda dla mnie równie obco i zupełnie nie po polsku.
A językowego chamstwa nie lubię tak samo jak przesadnego puryzmu. Pozdrawiam.

slavosky

Drogi slavosky, tutaj jest pies pogrzebany – nawet poloniści nie zdają sobie sprawy z tego, że nie stawiając kropek po liczebniku porządkowym popełniają błąd (sic!)! Na pewno nie powinna być „13-ta Dzielnica”, ponieważ dodawanie końcówek fleksyjnych po liczbach (arabskich czy rzymskich) jest błędem, a przepis ten wszedł w życie w 1936 roku! Mimo to do dziś nie każdy wie, że jest to błędem. W 1936 roku ustalono także, że po liczebnikach porządkowych (wyłącznie po liczbach arabskich) stawia się kropkę. Proponuję przeczytać krótki artykuł na ten temat napisany przez osobę, która bardziej od nas zna się na języku, jest także osobą bardzo szanowaną przez językoznawców – http://www.obcyjezykpolski.interia.pl/?md=archive&id=54 [www.obcyjezykpolski.int ...] (proszę spojrzeć do „E-maile od Czytelników”, zaraz na początku). U Niemców i Czechów również należy stawiać kropkę po liczebniku porządkowym i w tych krajach jakoś nie sprawia to problemu, zawsze, gdy widzę jakiś tekst w tym języku, napisane jest poprawnie.

ocenił(a) film na 7
Pottero

Idac tym tokiem rozumowania to nie powinno byc wyrazu 'dzielnica' gdzy jest to zapozyczenie, wiec szkodzi poprawnej polszczyznie :P A jak tlumczy tytul to powinnismy uzywac rdzennie polskich morfemow :P Paranoja - daj se czlowieku luzu jak by bylo "13. Dzielnica" to dopiero bym sie zastanawial na cholere ta kropka i pewno wiekszosc tez....

użytkownik usunięty
Carnagge

ooooo kurde jak czytam wasze wypowiedzi jak dyskutujecie o tej poprawnej polszczyźnie to stwierdzam że ja jestem nie tylko dyslektykiem ale jeszcze analfabetą

ocenił(a) film na 8
Carnagge

Pottero ma racje, ja tez zawsze zwracalem uwage na te kropki i dziwilo mnie, ze wiele osob nie ma pojecia o tym rodzaju pisowni ;]

ocenił(a) film na 1
Pottero

Przyznaję rację i chylę czoła, oczywiście, że jest taka zasada, wystarczyło kilka minut surfowania po sieci. A że zasady z roku 1936 roku nie muszą obowiązywać do dzisiaj (bo już chciałem się złośliwie przyczepić), informuję wątpiących polonistów i niepolonistów, że "Nowy słownik poprawnej polszczyzny" (PWN, Warszawa 1999, str. 1678) też stwierdza taką zasadę (znalazłem tą informację na http://pl.wikipedia.org/wiki/Dyskusja:Lata_70._XX_wieku [pl.wikipedia.org/wiki/D ...] ). Jest to co prawda drobiazg interpunkcyjny, ale jest. Wprowadziło mnie w błąd to, że przecież nikt nie pisze "8. marca", ale akurat w przypadku nazw miesięcy kropka jest rzeczywiście niepotrzebna. Pozdrawiam.

slavosky

No, przynajmniej mam satysfakcję, bo ktoś mi uwierzył, a mój upór przyczynił się do tego, że kolejna osoba poznała następną z zasad naszej polskiej pisowni. Niestety, nie zmieni to dystrybutorów, ale kto powiedział, że muszę oglądać filmy, które do nas sprowadzają? :) W ostateczności można sprowadzić DVD z zagranicy, w angielskim wydaniu przynajmniej nie będę zwracał uwagę na błędy, bo aż tak dobrze tego języka nie znam. Mam nadzieję, że wszyscy niewierzący teraz już mi wierzą, że dystrybutor popełnił błąd.

ocenił(a) film na 1
Pottero

Dziękuję za zapoznanie mnie z regułą pisowni, a teraz trochę się jednak przyczepię. No dobrze, błąd błędem, ale kruszenie kopii o ten językowy drobiazg, rajcujący głównie polonistów, którzy gotowi są podnieść raban o byle kropkę, wydaje mi się trochę śmieszne. Po prostu kompletnie mnie nie rusza fakt, że dystrybutor popełnił błąd językowy, łamiąc regułę, o której bladego pojęcia nie ma większość społeczeństwa i która obchodzi ich tyle, co mnie sposób rozmnażania się stułbiopławów. Dla mnie kropka po liczebniku porządkowym wciąż wygląda dziwnie, ale skoro ustawa ją przewiduje - a co tam, niech stoi.
Dalej jednak będą dywagacje na temat tej nieszczęsnej pisowni, więc reszta świata może sobie darować. Ot, usprawiedliwiam tą pisownię jak mogę, żeby przynajmniej lec z honorem i żeby dystrybutor mógł spać spokojnie :)
1) filmweb podaje tu też angielską formą tytułu "13 District". Kropki jako żywo nie zauważyłem. Może bardziej się sugerowano bezkropkową formą angielską?
2)wydaje mi się, choć to przekonanie czysto intuicyjne, że w przypadku plakatów i innych afiszy mogą obowiązywać ciut uproszczone zasady pisowni. W angielskim, na przykład, o ile pamiętam - mogę się mylić - w tytułach prasowych pomija się rodzajniki, bo i po co one, tytuł ma rzucać się w oczy, a nie skłaniać do refleksji językowych;
3)są ważniejsze rzeczy w życiu niż reguły pisowni wszystkich języków świata razem wzięte. A mnie bardziej niż ta kropka zasmuca fakt, że "13 Dzielnica" ma na filmwebie 8,66 punktów, a film to mocno taki sobie (dla porównania "Drużyna Pierścienia" ma za to nędzne 6,91). Ale to już wykracza poza temat tej dyskusji...

ocenił(a) film na 4
Pottero

) Mimo to do dziś nie każdy wie, że jest to błędem.

Sprostowanie: raczej chyba 'nikt nie wie'. Po co komu głupie zasady, o których nie ma pojęcia nikt poza malutką grupką specjalistów? Jak jakieś zasady są niepotrzebne, to się je zmienia. Język służy do komunikacji - to nie ołtarz, żeby się do niego modlić na kolanach i z czcią - jeżeli coś jest nieżyciowe, to się wywala i już. Albo wychodzi z uzytku, tak jak archaizmy. Archaizmów tez Ci żal, Pottero?

Najlepiej nie przesadzać w żadną stronę - nie robić bykuf pisząc, i nie czepiac się wyimaginowanych błędów na plakacie (pomijam już fakt, jak taka pierdoła mogłaby wpłynąc na ocenę filmu... ech...).

ocenił(a) film na 10
Pottero

Zgadzam się z autorem tematu. Brak kropki przy tytule zauważyłam już dawno. Nie wiem, jak ktoś mógł pozwolić na coś takiego. Wątpię też, aby ten błąd denerwował tylko małą grupę ludzi - wielu moim znajomym również rzuciło się to w oczy. Za każdym razem gdy patrzę na źle napisany tytuł, mój mózg odbiera to jako "Trzynaście dzielnica", dopiero po chwili uświadamiam sobie jak naprawdę powinno to brzmieć. Szkoda, że dystrybutor nie spostrzegł takiego błędu. Teraz pozostaje tylko modlić się o to, by zaprzestano z popełnianiem takich gaf.

Pottero

nie gadać mi to plskim bo mi oko zaczyna latać
gdzie ja jestem w szkole ?? ...
achh wariat ... :/