jak na francuzkie kino zaczyna się ciekawie, efekty komputerowe robią swoje, nawet dało by sie wybaczyć to że identyczne efekty wystąpiły już w milionie innych filmów, gdyby nie to że te efekty znikają po 30 sekundach filmu, i pojawiają się wiejskie tuningi i bijatyka oraz bieganina
szkoda ze nie mogę wystawić oceny 0/10 i musiałem wystawić aż 1/10
nie oglądajcie tego gó**a bo szkoda trwonić cenny czas, chrońcie też dzieci żeby tego nie oglądąły
Wiesz nie da się utrzymywać jakiś tam efektów przez 15 min. bo dopiero wtedy byłoby to nudne! Znając życie wtedy też nie byłbyś zadowolony, "bo za długo!" A że pojawiły się w milionie innych filmów? No cóż w dzisiejszym kinie ciężko czymś widza zaciekawić, bo prawie wszystko już było!!!
"Wiesz nie da się utrzymywać jakiś tam efektów przez 15 min. bo dopiero wtedy byłoby to nudne"
wesz bynajmniej nie o to chodziło, nadgorliwie wyolbrzymiłeś przeszedłeś z białego w czarny pomijając milon odcieni szarego, trzba zaciekawiac widza a nie go męnczyć powtarzaniem, później w filmie była już tylko tempa bijatyka i bieganina
"A że pojawiły się w milionie innych filmów? No cóż w dzisiejszym kinie ciężko czymś widza zaciekawić, bo prawie wszystko już było!!!"
nie o to tez chodziło, bo widza da się zaciekawić NIE POWTARZAJĄĆ W KÓŁKO TYCH SAMYCH OKLEPANYCH SCHEMATÓW jak to sie działo w tym filmie, bo można powtórzyć bardziej oryginalne które wystąpiły nie w milonie tylko w 200tyśiącach filmów wcześniej