4,1 76 tys. ocen
4,1 10 1 75807
2,7 24 krytyków
1920 Bitwa Warszawska
powrót do forum filmu 1920 Bitwa Warszawska

Najwyższa nota przede wszystkim za odwagę! Po serii filmów, które miały "odbrązowić" naszą
historię, a tak naprawdę ich celem było wzbudzenie kompleksów i poczucia winy, wreszcie film,
po obejrzeniu którego możemy być dumni, że jesteśmy Polakami.
Chciało by się powiedzieć: więcej takich filmów!, ale po druzgocącej krytyce obrazu przez
na łamach gazety wyborczej nie wiem, czy się jeszcze ktoś taki propolski film odważy nakręcić.

ocenił(a) film na 2

ten film to kpina z tak wielkiego zwycięstwa Polaków. Przez pierwsze pół godziny myślałem, że oglądam "Jaka to melodia", a nie film o wojnie z bolszewikami. Tak wielkie zwycięstwo Polaków zostało przedstawione w żenujący sposób. Wstyd!

użytkownik usunięty
LordWarcrafter

Ja nie dałam 10/10 za walory artystyczne czy historyczne, ale za odwagę i za to, że ktoś wreszcie coś zrobił "dla pokrzepienia serc" po serii antypolskich filmów. Teraz nie kręci się obrazów na temat naszych zwycięstw i nie puszcza się w TV starych filmów na ten temat. Teraz w dobrym tonie jest nam przyłożyć, wpędzić w kompleksy i poczucie winy, pokazać Polaka jako brudasa, głupka, sępa i złodzieja. Po filmach takich jak Księstwo, Z daleka widok jest piękny czy Pokłosie z przyjemnością obejrzałam sobie Bitwę Warszawską z okazji naszego narodowego święta mając pełną świadomość, że nie jest to film doskonały. Ale od czegoś trzeba zacząć. :)

ocenił(a) film na 2

Ja z zasady nie oglądam gniotów pokroju "Pokłosia".

użytkownik usunięty
LordWarcrafter

Ale całe szkoły były prowadzone przez nauczycieli na ten film i obecność na tego typu zajęciach była obowiązkowa. Tego filmy są także pokazywane na zagranicznych przeglądach i festiwalach i bardzo skutecznie działają na podświadomość, budując lub utrwalając negatywne stereotypy na temat Polaków.

Czarno-biały świat lubię w westernach. I to niekoniecznie, bo mi przeszło odkąd przestałam być nastolatką. Pokrzepiać serca potrzebują tylko frajerzy. Natomiast sam film nie taki zły. Z drugiej strony dobry wcale.

LordWarcrafter

Też uważam, że tak znany reżyser powinien film o takiej tematyce nakręcic lepiej. Z tego filmu nie wiadomo tak naprawdę, co to była za bitwa, czemu była tak ważna i jakim była sukcesem - dzięki mobilizacji całego narodu. Wątpie, by osoby nieposiadające elementarnej wiedzy historcznej mogły wynieść coś z tego filmu, czy zrozumiec go.

kamka_2

To zależy jak jest dany film nakręcony.Jak dla mnie ostatnie produkcje możee i mają jakąś tam wartość historyczną,ale samo wykonanie wali człowieka młotem po głowie...

Też się dziwię, że TAKI FILM miał ktoś odwagę nakręcić. I do tego było to tak znane nazwisko ;/

użytkownik usunięty
majkalipcowa

Oczywiście że po reżyserze tej klasy można by się spodziewać dużo lepszego filmu. Nie porywa także gra aktorska, może nawet jest w niektórych przypadkach (Szyc, Urbańska) nawet żenująca. Ale ja te 10/10 dałam dla przeciwwagi, ponieważ wolę ten film nie antypolskie produkcje, które są znacznie wyżej notowane. Widać, że w pokłosiu czy księstwie na przykład aktorzy grali z dużo większym "zapałem" i "zaangażowaniem". Ale należy zadać sobie pytanie, co oceniamy. I MOŻE APEL DO FILMWEBU O UMOŻLIWIENIE OCENY FILMÓW W RÓŻNYCH KATEGORIACH. Tak, tak - pokłosie było znacznie lepiej zagrane i wyreżyserowane i można by powiedzieć, że zasłużenie ma wyższe noty. Ale co z prawdą historyczną w tym filmie? I jak ocenić tę "robotę", którą w świadomości czy podświadomości widzów wykonują takie obrazy jak księstwo czy Z daleka widok jest piękny? DLATEGO 10/10 dałam dla przeciwwagi! Bo co mówią o wartości tych filmów noty 7,5 dla Pokłosia i 4,4 dla Bitwy Warszawskiej?! Może się zastanowicie, ile warte są takie oceny!

użytkownik usunięty

Oczywiście że po reżyserze tej klasy można by się spodziewać dużo lepszego filmu. Nie porywa także gra aktorska, może nawet jest w niektórych przypadkach (Szyc, Urbańska) nawet żenująca. Ale ja te 10/10 dałam dla przeciwwagi, ponieważ wolę ten film nie antypolskie produkcje, które są znacznie wyżej notowane. Widać, że w pokłosiu czy księstwie na przykład aktorzy grali z dużo większym "zapałem" i "zaangażowaniem". Ale należy zadać sobie pytanie, co oceniamy. I MOŻE APEL DO FILMWEBU O UMOŻLIWIENIE OCENY FILMÓW W RÓŻNYCH KATEGORIACH. Tak, tak - pokłosie było znacznie lepiej zagrane i wyreżyserowane i można by powiedzieć, że zasłużenie ma wyższe noty. Ale co z prawdą historyczną w tym filmie? I jak ocenić tę "robotę", którą w świadomości czy podświadomości widzów wykonują takie obrazy jak księstwo czy Z daleka widok jest piękny? DLATEGO 10/10 dałam dla przeciwwagi! Bo co mówią o wartości tych filmów noty 7,5 dla Pokłosia i 4,4 dla Bitwy Warszawskiej?! Może się zastanowicie, ile warte są takie oceny!

ocenił(a) film na 1

Absolutnie się z tym NIE ZGADZAM!!!!.
To prawda, ten film miał mówic o ważnym , historycznym wydarzeniu dla Polski i Polaków. Miał za zadanie pięknie pokazac chlubną kartę w historii Polski. I co zrobili twórcy?
Zniszczyli, zmarnowali szansę na to, żeby pokazac młodym ludziom kawałek naszej historii. Sprawic, żeby widz po obejrzeniu tego obrazu czuł dumę i wzruszenie..
I co zrobili? Tragiczną groteskę,która nie tylko ośmieszyła polską historię, ale także polską kinematografię.
Oj trudno będzie po obejrzeniu takiego hańbiącego obrazu, (hańbiącego ze względu na jakośc tego filmu i ogromny budżet, który na to poszedł) zachęcic młodych ludzi do obejrzenia następnego filmu historycznego. Trudno im teraz przekazac, że historia Polski nie jest tak groteskowa, nudna i nijaka jak tu przedstawiono.
W każdej wojnie, wszystkie zaangażowane w niej narody mają powody do wstydu i dumy.
W II wojnie światowej byli tragiczni Niemcy, ale zdarzali się także tacy, którzy, mimo tego, że nosili hitlerowski mundur ratowali ludzi. Są na to świadectwa Polaków, Żydów, Rosjan.
Byli wspaniali Polacy i podli ludzie, którzy dla paru groszy gotowi byli do najgorszych zbrodni, donosili Niemcom nie tylko Żydów, ale i na sąsiadów, którzy działali w podziemiu.
Nigdy nie jest tak, że jedni są tylko biali, a inni tylko czarni.
To tylko w 4 pancernych i w Klossie, Niemiec jest zawsze zły, a Polak I Rusek, dwaj bracia zawsze bohaterscy i szlachetni.
W Polskiej historii jest wiele wydarzeń, które na pewno dobrze nie świadczą o naszym narodzie.
Dlaczego o tym nie mówic? Dlaczego bac się prawdy?
"Pokłosie" oprócz dobrego warsztatu technicznego, o lata świetlne lepszego niż Bitwa 1920, mówi o jakimś wycinku naszej historii małym fragmencie ludzkich losów na przestrzeni całej wojny.
Nigdy nie zgodzę się ze stwierdzeniem, że "Pokłosie" ma wzbudzic w nas poczucie winy i wbic w kompleksy. Na pewno nie jest to film antypolski!!!
Co za bzdura!
Gdyby tak to oceniac to "Dom zły" też jest filmem antypolskim, bo rzecz dzieje się w Polsce i Polak Polaka chce zarąbac dla paru groszy.
I "Zawrócony" też, bo polski milicjant katuje polskiego robotnika.
A także serial "Czas Honoru", bo tam też są źli Polacy.
W sumie jakieś 80% polskich filmów jest antypolska, bo pokazuje złych Polaków, a Polak wiadomo, jest TYLKO DOBRY, BOHATERSKI, KATOLICKI i. t. p..
Niestety Polacy też donosili na Żydów, Polaków, mordowali, współpracowali z Niemcami.
Dlaczego naiwnie wierzyc, że tak nie było?
Trzeba miec trochę dystansu do historii, do swojego narodu.
Polacy są tacy sami jak wszyscy inni ludzie na świecie: dobrzy i źli, zdrajcy i bohaterzy, tacy, którzy ratowali poświęcając własne życie, życie swoich dzieci i tacy, którzy dla jednego pierścionka wydawali całe rodziny i żydowskie i polskie.
Tak było i koniec.
Pokazywac takie rzeczy to nie jest wstyd. Pokazujemy człowieka na tle wojennej zawieruchy, wybory jakich dokonuje.
A to, że jest Polakiem?
Równie dobrze, mógłby to byc człowiek innej narodowości, w innej czasoprzestrzeni historycznej, pokazany na tle analogicznych wydarzeń.
I to by nas nie bulwersowało tak?
A ten nieszczęsny film 1920 Bitwa Warszawska przyniósł więcej szkody niż pożytku, chociaż to miał byc ważny film o tak wspaniałym wydarzeniu.
I co? Wstyd, hańba, groteska. Zmarnowali taka szansę na dobre, patriotyczne kino.


ocenił(a) film na 2
polin44

Co do "Pokłosia": poprzez takie gnioty dajemy żydom zupełnie bezpodstawne argumenty. Oni to wykorzystują, domagając się od nas przeprosin za mordy na żydach czy też DOMAGAJĄC SIĘ zmiany polskiego prawa ws. uboju rytualnego. Czemu to przede wszytskim do nas mają pretensje o holocaust? Czy to my mordowaliśmy masowo ich współwyznawców? Czemu żydzi tak ostro nie domagają się od Niemców przeprosin i odszkodowań za to co ich przodkowie wyprawiali? Wiele tysięcy Polaków pomagało żydom w czasie wojny narażając życie swoje i swoich najbliższych. Było ich zdecydowanie więcej od tych, którzy wydawali żydów. Jednak o tym żydzi zdają się nie pamiętać. Filmy pokroju "Pokłosia" zakłamują więc historię.
P.S Sprawa mordu w Jedwabnym nie jest tak czarno biała jak się mówi. Pogrom w Jedwabnem był pewnego rodzaju odpowiedzią na mordy których dopuszczali się żydzi na Polakach w czasie wojny. Pogrom był także inspirowany przez Niemców. Tak więc ta historia także nie jest "czarno biała". (link do info nt. pogromu w Jedwabnem: http://myslnarodowa.wordpress.com/2013/07/09/pogrom-w-jedwabnem-niech-niemcy-prz eprosza-zydow-za-swoja-zbrodnie/ )

użytkownik usunięty
LordWarcrafter

bo Pasikowski powinien robic filmy takie jak w latach 90.

ocenił(a) film na 1

No i faktycznie jest to odwaga!
Daję 100/ 10, bo pokazac taką szmirę i takiego gniota, film na takim poziomie i jeszcze robic temu jakąś kampanię reklamową to trzeba miec nie lada odwagę!!!
Założę chyba ruch społeczny, który będzie domagał się Virtuti Militari dla reżysera i aktorów!!!

Czyli jak ktoś napisze książkę, w której fabuła będzie karykaturalna, Piłsudski będzie pisał Piusucki i w ogóle popełni wszystkie możliwe błędy warsztatowe, ale serce będzie rosło, to Pani/Pan @jagudlik da jej 10/10? Przecież to jest paranoja.

W takim razie "Kac Wawa" też powinien dostać 10/10 za odwagę- odwagę w badaniu granic cierpliwości widzów i krytyków oraz odwagę w pokazaniu "jak się trzęsą cycki w 3D", jak to powiedział jeden z twórców.
Po tym filmie nie czuję się wcale dumny. Jest mi wstyd, że tak ważne wydarzenie z naszej historii zostało tak podle potraktowane. Zaryzykowałbym nawet twierdzenie, że ten film jest w pewnym stopniu antypolski. Tylko strona techniczna powoduje, że daję mu ocenę 5/10. Reszta to parodia polskiej kinematografii historycznej.

użytkownik usunięty

No cóż, chyba mnie poniosło w dniu Narodowego Święta. Muszę się pokornie wycofać z tych moich 10/10 i przyznać ze wstydem, że bardzo się pomyliłam w ocenie tego filmu. Macie rację - to jest jednak straszny gniot , a ranga wydarzenia zasługuje na film wybitny.

Jeśli chcesz zobaczyć dobre widowisko wojenne to spójrz, jak to robią Amerykanie, a następnie porównaj amerykańskie kino patriotyczne z naszym polskim "dziełem". Weź pod uwagę scenariusz. Nośny temat, ładna laska w roli głównej oraz zdjęcia 3D naprawdę nie wystarczą, aby film był dobry.

użytkownik usunięty
jedzoslaw

Wiem... Poniosło mnie, ponieważ ucieszyłam się, że po serii takich filmów jak "Pokłosie", "Księstwo' czy "Z daleka widok jest piękny" ktoś chciał zrobić film patriotyczny, jak mi się w pierwszej chwili wydawało. Ale na zimno moja ocena tego filmu drastycznie się zmieniła. Momentami to nawet miałam wrażenie, że gra niektórych aktorów, np. Szyca, była parodią, a nawet drwiną.
Ja narodowe święta przeżywam, lubię wtedy słuchać patriotycznych pieśni, cieszą mnie powiewające biało-czerwone flagi z orzełkami, jestem wtedy spragniona programów i filmów związanych z upamiętnianymi wydarzeniami i może dlatego tak entuzjastycznie odebrałam ten film, zwłaszcza że nawet państwowa telewizja zaczyna ignorować narodowe święta i często w I i II programie nie widać w prawym górnym rogu flagi, czy chociażby wstążeczki, nie mówiąc już o tym, że program prawie nie zawiera pozycji związanych z obchodzonymi rocznicami.
A tak w ogóle to nie przepadam za filmami wojennymi i ten, jak już wspomniałam, obejrzałam tylko dlatego, że było to święto Sił Zbrojnych Rzeczypospolitej Polskiej, obchodzone na pamiątkę zwycięskiej bitwy warszawskiej w 1920, i, jak już wspomniałam, pod wpływem chwili poniosło mnie. Już ochłonęłam, z idiotycznej oceny się wycofałam, do błędu się przyznałam, więc dalsze przekonywanie mnie nie ma sensu, ponieważ się z Wami zgadzam, Kochani.

Nie chcemy Cię przekonywać, jedynie dziwiła nas Twoja pierwsza opinia. Trudno tutaj zresztą mówić o Twoim błędzie, wyraziłaś swoje zdanie i miałaś do niego prawo, nawet jeśli to była opinia pod wpływem emocji. Ja także nie wstydzę się flagi za oknem w święta narodowe. Ale robiąc ten film bezczelnie wykorzystano wartości patriotyczne dla zarobienia sporej kasy, ze świadomością, że przyciągnie do kin szkoły i parafie. Nie daje się go porównywać z filmami typu "Katyń" Wajdy czy choćby i "Czarny czwartek", gdzie bez 3D, bez tancerek, bez ładnych lasek i innych wodotrysków udało się poruszyć widza i zmusić do refleksji. Może przesadnie pompatyczne, ale dobrze skrojone i mniej lub bardziej wciskające w fotel. Tutaj natomiast mamy do czynienia z efektownym patrzadłem i tylko patrzadłem. Co stwierdzam ze smutkiem.

użytkownik usunięty
jedzoslaw

O, tu się mylisz - jeżeli ktoś jest w błędzie, to warto spróbować przekonać go, że się myli. Mnie, jak widzisz, pomogło - bez tej dyskusji pozostałabym być może z mylnym odczuciem, a Wy zmusiliście mnie do głębszej refleksji nad wartością tego filmu i za to Wam wszystkim wielkie dzięki :)))))))))

jagudlik... cieszę się, że są jeszcze patrioci wśród nas... więc ta ocena filmu nie ma już znaczenia :)