A ja obejrzę na TVP HD bo to jeden na wiele miesięcy przypadek że w TV będzie film fabularny w 3D. Gdyby nie to, nawet bym nie spojrzał w stronę telewizora bo Bitwy nie widziałem i nie miałem zamiaru nigdy tracić na nią czasu.
Widzę, ze nie zamierzasz przepuścić okazji aby się pożygać? Normalne żyganko nie wystarczy i musi być w 3D? Ostrzegam!
Przecież czlowieku ten film nie będzie w żadnym 3D tylko w HD,w 3D to jest ale ten film dokumentalny http://www.filmweb.pl/film/Bitwa+Warszawska+w+3D-2010-632216 !!!
No i był w 3D. Fabuła tak słaba że parę razy robiłem przerwy na zajęcie się czym innym ale efekty 3D OK.
wczoraj na polsacie było Kac wawa :D dziś w TVP bitwa warszawska. Lepiej przerzucic na Kino Polska, tam co najmniej kilka razy w tygodniu "Wesele" Smarzowskiego :)
Nie tylko Wesele, ale kultowe polskie komedie typu: Vabank 1 i 2, Seksmisja i jeszcze kilka ciekawy polskich produkcji:)
czy ktoś może wie czy w najbliższych dniach będzie do obejrzenia Chaos Żuławskiego, chodzi oczywiscie o tv
a ja mam pytanie odnośnie tego 3d czemu reklamowali, że będą potrzebne okulary jakieś? jak patrze i nie widac żadnego 3d?
co źle robie może czegoś nie ustawiłem albo złe okulary mam, jakie są potrzebne?
To miała być parodia w zamierzeniu, czy już tak źle jest z Hoffmanem? Wytrzymałam pół godziny. Tragiczny!
Byłem na tym w kinie- Dramat historyczny? Jak Nataszka napierdzielała z CKM-a to sala (jakieś 1/3) rechotała jak na drugiej części Piratów, w scenie z młyńskim kołem. Tyle, ze na każdym filmie ten śmiech miał inne znaczenie.
A jak trzymała w ręce odciętą pacjentowi rękę to przez chwilę myślałam, że to Przybylska w "Daleko od noszy".
Z radością Ci to wyjaśnię, chociaż nie wiem czy wystarczająco klarownie:
1. Scenariusz do dupy, przepraszam za wyrażenie. Od wczoraj nieustannie zadaję sobie pytanie: o czym właściwie był ten film?!!
2. Dialogi tragiczne
3. W tym filmie zabrakło, energii, chemii, która zazwyczaj wytwarza się pomiędzy grającymi aktorami. Tutaj nie było żadnego napięcia, emocji pomiędzy grającymi. Wszystko jakieś zimne, drewniane, zupełnie się nie kleiło.
4. Groteskowe sceny, jak na przykład młody ksiądz prowadzący wojsko na polu bitwy. Czy to było dramatyczne? Nie!! To było komiczne, a przecież nie takie było chyba zamierzenie twórców! Wybitnych zdawałoby się specjalistów sztuki filmowej!!!
Takich scen, które wywoływały pusty śmiech, albo zażenowanie było niestety znacznie więcej.
A kobieta, dojarka, ofiara zbiorowego gwałtu, stoi sobie potem spokojnie, jakby codziennie gwałciła ją horda różnych żołnierzy i prowadzi rozmowę. Makabra. Gdzie tu jakieś realia?!!! Nie tylko w tej scenie, ale w ogóle w całym filmie?
5. Gra aktorska.
Urbańska nieprawdopodobnie groteskowa. Te jej spojrzenia, miny...Szyc podobnie. Ale Urbańska nie jest zawodową aktorką, świetnie śpiewa, tańczy, na estradzie bardzo dobrze sobie radzi. Gorzej z aktorstwem dramatycznym, ale nie każdy musi być utalentowany w każdej dziedzinie. Tylko po co do cholery angażować ją do filmu, który pewnie w założeniu miał być jakimś wiekopomnym dziełem. Czy na prawdę nikt podczas zdjęć próbnych nie zorientował się, że oprócz świetnej prezencji ta pożal się Boże "aktorka" nie ma nic do zaoferowania? Czy w Polsce nie ma żadnych, profesjonalnych aktorek? Ale z drugiej strony nawet najznakomitsza aktorka nie uratowałaby tego filmu, a na Urbańską przynajmniej można było popatrzeć a co najważniejsze pośmiać się .Natomiast Szyc ma dyplom aktora, doświadczenie w filmie, dlaczego tak się skompromitował w tym obrazie?! Chyba jakoś dostroił się do umiejętności swojej partnerki i ogólnie do jakości całego filmu.
6. Plusy tego filmu, nieliczne, ale jednak: kostiumy kreacje drugoplanowych aktorów: Szapołowska, Żebrowski, Olbrychski, Ferency, Domagarow. Ale to za mało, żeby uratować tak beznadziejną produkcję.
A najbardziej mi szkoda, że to taki ważny film i zmarnowali na to tyle pieniędzy, na takiego gniota, szmirę, groteskę. Wstyd!!!
A Jerzy Hoffman powinien już dawno iść na emeryturę i nie przekreślać swojego dorobku takimi miernotami jak ten film, "Stara baśń" czy "Ogniem i mieczem"
Że o efektach specjalnych robionych w paintcie nie wspominałeś? No tak, nie było o czym pisać.
Ja się nie zgadam z niektórymi argumentami ale... nie chcę mi się pisać. Dodam że scena księdza który tam zgiął wydarzyła się naprawdę (z tego co pamiętam)
Tym bardziej powinni jakoś się postarać i zrealizować te scenę porządnie, realistycznie, tak, żeby to poruszało, skłaniało do refleksji, a nie śmieszyło. Podobno ksiądz o którym mowa zginął podczas namaszczenia
Tu nie chodziło o to czy wydarzyła się naprawdę tylko JAK ją pokazano. Zbyt pompatycznie i to stało się groteskowo. Do tego czasem zbyt pompatyczna była muzyka.
Zgadzam się w 100%. Doskonała recenzja tego gniota. Do groteskowych scen dodam scenę, gdy pielęgniarki odcinają rannemu żołnierzowi rękę, po czym Urbańska trzyma ten kikut... poczułam się jakbym oglądała "Daleko od noszy". To było jak parodia tragedii niż tragedia. Szkoda, wielka szkoda... szkoda tych pieniędzy. Poza tym chyba każdy polski aktor ustawił się w kolejce żeby w nim zagrac choćby kilka sekund... czekałam na Karolaka ... to chyba jedyny gniot bez jego udziału. Jedynie Konrad i Gajos uratowali się... bo tam nie zagrali.
Ha! Dokładnie! Sama właśnie myślałam o tym, że to takie dziwne: arcymistrzowski gniot, bez udziału Karolaka. Może to on powinien zagrać Wieniawę? Po jakiejś lekkiej kuracji odchudzającej oczywiście, żeby w miarę dobrze wyglądać w polskim mundurze...
Już nie pamiętam, wiem że był w scenie gdy wojsko wychodziło (nie wybiegało) z lasu
Dodałbym jeszcze fatalną muzykę! Przecież tego się nie dało słuchać! Dlaczego muzyki nie mógł zrobić np. Lorenc, który w tym czasie skomponował fantastyczny, poruszający soundtrack do "Czarnego Czwartku"? Czy naprawdę tej muzyki nie można było stworzyć lepszej. A tak - pompa, ocierająca się o śmieszność.