A dla mnie właśnie jego udział jest jednym z niewielu plusów tego (raczej kiepsko zapowiadającego się) filmu.Mimo iż "Bitwą Warszawską" Hoffman nie pokaże raczej swojego dawnego twórczego sukcesu to udział Szyca sprawia iż może choć on sprawi że film będzie nieco lepszy.Bardziej nadaje się on do roli ułana-awanturnika niż (znany z głównych ról w "nowszych" produkcjach Hoffmana) Michał Żebrowski.Jak wcześniej kilka razy wspominałem uważam że będzie z tego na 90 % patetyczny gniot ale Szyc może pokazać że grając taką postać można pokazywać bohatera nie jako jakiegoś wielkiego bohatera tylko postać z krwi i kości.
Jeśli film będzie patetyczny to będzie jego wielki plus. Mam nadzieję na patetyczno-patriotyczną superprodukcję historyczno-batalistyczną. A Żebrowski według mnie to świetny aktor, do roli Skrzetuskiego czy Ziemowita pasował znakomicie!