Najmocniej przepraszam :(, jeśli mogę, chciałbym spytać, co sądzicie na temat kreacji tej postaci? :) To znaczy jakie zrobiły na was wrażenie jego aparycja oraz postępowanie? :)
Sam nieśmiało uważam, że podobnego szefa w pracy (co do osobowości) nawet mógłbym mieć- może trochę później by mnie wykończył niż po pierwszym dniu. :) Był wprawdzie surowy, okrutny i bezwzględny :(, ale za to jaki honorowy, jak wystąpił w interesie tej zgwałconej chłopki :)- to przesłuchanie łobuzów/sprawców też mi się nawet podobało :), poza oczywiście posłaną kulką w tego żołnierza z Armii Czerwonej. :( Chociaż niezwykłe było to, że mierząc w niego pukawą jeszcze był uśmiechnięty, a nawet się śmiał- niezły prze..uj :) (podobnie sytuacja wyglądała przy egzekucji sędziego, który wcześniej skazał głównego bohatera na karę śmierci- też praktycznie nie drgnęła mu powieka). :'( Dla mnie osobiście taka sytuacja jest nie do wyobrażenia, by bliźniego krzywdzić (a tutaj wręcz "dziurawić") z zimną krwią i/lub tzw. "bananem" na twarzy :'(, ale może rzeczywiście to jest kwestia podobieństwa charakterów. :)