za każdym razem, gdy słyszę muzykę z tego dziełka (która może i jest charakterystyczna, ale pasuje do filmu wojennego jak Olbrychski do Piłsudskiego), to przypomina mi się arcymistrzowska muzyczka Danny'ego Elfmana :D
http://www.youtube.com/watch?v=dZ_6wOe3tLM
voila!