Podobne wrażenia. Tzn część scen jak na 3d za szybka, miałem wrażenie że spadły mi moje okulary korekcyjne bo wszystko było zamazane ;-). Poza tym pozostałe efekty 3d całkiem fajne, wjeżdżający pociąg na widzów czy koń wychodzący prawie z ekranu. N. Urbańska moim zdaniem przebarwiona, i do tego jakieś 1/3 jej grania to śpiewanie i tańczenie, czułem się jakbym oglądał jeden z jej programów w tv. Szyc w roli hmm, średnio. Pozostał mu ten luz z ulicy którego moim zdaniem nie powinno być w takim filmie. Moja ocena 6/10. Warto pójść i zobaczyć samemu, drugi raz bym nie poszedł. Aha, średnio podobał mi się sam scenariusz, praktycznie Sienkiewicz.

Wg mnie to, że widz nie wie co się dzieję to celowe działanie. Myślę, że chcieli pokazać tu zamęt i chaos podczas bitwy.