Ale strasznie nie lubię Urbańskiej, jakoś denerwuje mnie jej sposób, gry, bycia wszystkiego, nic na to nie poradzę... TAK MAM.
Popieram! Też za nią nie przepadam. W tym filmie mogłaby grać każda inna osoba (nie będę używała słowa aktorka, bo nie wiem czy ona w ogóle nią jest)... A na film pójdę dla Szyca. I ogólnie dla samego filmu. ;)
No to cieszę się że nie jestem odosobniona w swoich odczuciach... ;-)